Wzbudzanie u kogoś poczucia winy nie jest praktyką godną pochwały, gdyż wiąże się z graniem na emocjach i manipulacjami, z wywieraniem na kimś presji, zmuszaniem do tkwienia w toksycznym związku, zastraszaniem itp.
Często towarzyszy przemocy domowej i sprawia wówczas, że osoba, która tak naprawdę nie jest niczemu winna, czuje się prowokatorem i usprawiedliwia agresywne zachowania swojego oprawcy.
Jak wywołuje się poczucie winy?
Wzbudzanie poczucia winy jest jedną z form szantażu emocjonalnego. Jeżeli używamy go w błahych sytuacjach, np. gdy partner powiedział o jedno słowo za dużo, co bardzo nas zraniło, i chcemy, aby nas przeprosił, nie jest ono praktyką złą. Nie czarujmy się, każdy i każda z nas starał się chyba poprzez okazywanie smutku czy przygnębienia sprawić, aby partner przyznał, iż to on popełnił błąd.
Jednak w innych wypadkach wzbudzanie poczucia winy miewa zgubne skutki. Manipulator poprzez stosowane przez siebie praktyki zmusza swoją ofiarę do konkretnych działań, które ta wykonuje bez mrugnięcia okiem, gdyż w innym wypadku czuje się winna.
Dla przykładu manipulator wzbudza poczucie winy w swojej ofierze, grożąc jej, iż jeżeli ta odejdzie/nie pomoże itp., zabije się, zrobi sobie krzywdę; jeżeli jest osobą słabą, chorą, sugeruje, że trzeba się nim opiekować, a zwracanie uwagi na jej uchybienia jest niedopuszczalne; jeżeli manipulator jest natomiast osobą agresywną, często każe osoby swojego otoczenia nawet za najmniejsze przewinienia np. biciem czy wyzwiskami, a w sytuacji, gdy ofiara się broni, mówi jej, że gdyby tego nie robiła, jej obrażenia byłyby mniejsze.
Wzbudzanie poczucia winy towarzyszące przemocy domowej to jedna z najgorszych form przemocy fizycznej i psychicznej, wyniszczająca dla ofiary, w sztuczny sposób podbudowująca ego ofiary.
Jeżeli jesteś ofiarą takiej przemocy, koniecznie podejmij kroki mające na celu zmianę sytuacji!
– Promuję przemoc, lecz jej nie uprawiam – tłumaczył się autor horrendalnych kryminałów. Bo jakiś ciołek napowiadał policji, że pomysł wynaturzonego morderstwa zaczerpnął z tamtego powieści. Co nb. okazało się prawdą.