Twój szef nieoczekiwanie wręczył Ci wypowiedzenie? Jesteś z pewnością całkowicie oszołomiona tym faktem, ale zanim je podpiszesz, zastanów się, czy pracodawca rzeczywiście miał powody, aby wyrzucić Cię z pracy.
Jeśli podał nieprawdziwy powód wypowiedzenia, możesz ubiegać się o odszkodowanie.
Do sądu po odszkodowanie
Jeśli tak się stało, musisz wytoczyć sprawę swojego pracodawcy w sądzie pracy. Od dnia zwolnienia masz na to 7 dni w przypadku umowy za wypowiedzeniem albo 14 dni w sytuacji dyscyplinarnego zwolnienia z pracy.
W pozwie dokładnie podaj, które przepisy złamał szef, dając Ci wypowiedzenie. Twoim zadaniem będzie udokumentowanie, że nie było żadnej reorganizacji zakładu, jeśli taki powód podał Twój przełożony. Posłuż się nazwiskami świadków, którzy mogą potwierdzić przebieg zdarzenia.
Uwzględnij, jakiego odszkodowania żądasz. W myśl kodeksu pracy musimy mieć na uwadze pewne limity. Dolna granica to równowartość wynagrodzenia za dwa tygodnie pracy, a górna – trzymiesięczna pensja. Mimo to odszkodowanie nie może być w niższej kwocie niż wynagrodzenie za okres wypowiedzenia, które przysługiwało Ci zgodnie z umową o pracę.
Przygotuj się, że będziesz musiał wnieść opłatę sądową. Jej wysokość jest uzależniona od wartości sporu, a wiec dwunastrokrotności twojego wynagrodzenia brutto, w przypadku pracy na etat. Jeśli będzie to kwota niższa niż 50 tysięcy złotych, nie zapłacić ani złotówki. Jeśli wyższa – będzie to 5 procent od tej kwoty.
Żądanie powrotu do pracy
Zamiast odszkodowania możesz ubiegać się o przywrócenie do pracy. Jednak wcześniej musisz podjąć ostateczną decyzję. Sąd może nakazać przywrócić Cię do pracy albo wypłacić odszkodowanie.
