Bądź w życiu spontaniczna i graj miną tak, jak robią to aktorki. Mimika to nasz wielki kobiecy atut. Śmiej się więc do rozpuku, mruż oczy, marszcz nos. I nie myśl o zmarszczkach mimicznych, najnowsze kremy znakomicie sobie z nimi poradzą. Skóra na twarzy nieustannie „ćwiczy”. Gdy w zdumieniu unosisz do góry brwi albo odruchowo marszczysz czoło, a w chwilę później radośnie się uśmiechasz – uruchamiasz wiele mięśni. Pod ich wpływem cera na przemian rozciąga się i kurczy. Im bardziej żywiołowa jest twoja mimika, tym większego wysiłku musi dokonać skóra. Jeśli masz mniej niż 30 lat, twoja cera jest bardzo elastyczna i świetnie sobie z tym radzi. Jednak z czasem, pod wpływem częstych skurczów i związanych z tym mikronaprężeń, na twarzy zaczynają się pojawiać delikatne, mało widoczne kreseczki i zagniecenia, czyli pierwsze zmarszczki mimiczne. Najpierw rysują się wokół oczu, potem na czole i w okolicy ust. Czy to oznacza, że od dziś twoją receptą na gładką twarz ma być grobowa mina? Nie. Śmiej się i działaj!
Gwiazdy ekranu często sięgają po botoks
Do niedawna jedynym sposobem na pozbycie się zmarszczek mimicznych było wstrzykiwanie w głąb skóry toksyny botulinowej, która na pewien czas paraliżuje określone mięśnie i daje szybki efekt wygładzenia. Z tej metody błyskawicznego „odmładzania” twarzy bardzo chętnie korzystają uśmiechnięte gwiazdy Hollywoodu. W ich przypadku nieskazitelna buzia to przecież warunek sukcesu. Jednak nie jest to propozycja dla każdego, bo zabieg wciąż jeszcze jest dość kosztowny. I wystarcza najwyżej na pół roku. A poza tym, która z nas tak naprawdę lubi zastrzyki?
Terapia w słoiczku
Z pewnością o wiele przyjemniejsze jest rozstanie ze zmarszczkami mimicznymi dzięki kremom nowej generacji, które sprytnie naśladują działanie botoksu. Preparaty tego typu już zawojowały świat. Zacznij zatem stosować je, zanim zdążą się utrwalić głębokie zmarszczki. Nie oczekuj jednak niezwykłych rezultatów z dnia na dzień. Kuracja kosmetykami naśladującymi botoks nie może dać tak szybkiego efektu jak toksyna botulinowa, bo zawarte w nich składniki nie przenikają równie głęboko jak botoks. Jak więc działa krem? Zmniejsza on skłonność skóry do nadmiernych skurczów oraz stopniowo rozluźnia ją i uspokaja, nie wywierając wpływu an mięśnie mimiczne. Jeśli będziesz go stosować systematycznie, rezultaty antyzmarszczkowej terapii dostrzeżesz po miesiącu. Ale uwaga! Kremy tego typu różnią się doborem składników i cenami. Wybierz więc odpowiedni dla siebie. Nie rezygnuj tez z innych form pielęgnacji cery, takich jak np. nawilżające maseczki.
Oczy bez śladu zmarszczek
Powiedz stop kurzym łapkom wokół oczu. Tworzą się one najwcześniej (czasem już po 20), ponieważ mięśnie mimiczne w tej okolicy są wyjątkowo zapracowane. Każda z nas mruga bowiem powiekami co najmniej 10 000 razy dziennie. Zrelaksuj skórę kremem przeciw zmarszczkom mimicznym. Rano i wieczorem stosuj preparat, który odpręża cerę, wygładza ją i zmniejsza skłonność do tworzenia nowych zmarszczek. Nowatorskie kosmetyki usuwają również oznaki zmęczenia, cienie i opuchnięte powieki, nadając spojrzeniu promienny wygląd. Wybierz to, co lubisz – nietłusty krem lub lekką emulsję.
Czoło gładkie i bez skazy
Nie daj się zmarszczkom zdziwienia. Poziome grożą tym z nas, które unoszą brwi w zdumieniu, zaś pionowe – jeśli chmurzymy czoło. Wklepuj krem antyzmarszczkowy, jeszcze zanim na skórze pojawią się cienkie kreseczki. Natomiast przez cały rok chroń czoło przed słońcem tarczą z kremu z filtrem 15, bo pod wpływem promieniowania UV na zmarszczkach powstają nieładne przebarwienia. Już istniejące linie wygładzisz kremem stymulującym produkcję kolagenu w komórkach, który stopniowo wypełnia zmarszczki, dając efekt ich wyprasowania. Relaksuje też napięte linie mimiczne i hamuje tworzenie się nowych zmarszczek.
Gładkie usta
Wyprasuj promieniste linie wokół ust. Na szczęście, pojawiają się dopiero przed 40. Niestety, palaczki mogą mieć z nimi problem znacznie wcześniej. Pomóc może kuracja skoncentrowanymi kosmetykami, naśladującymi działanie botoksu. Nie żałuj skórze wokół ust odżywczego serum o działaniu wygładzającym zmarszczki mimiczne, najlepiej z kompleksem Botox-like. Jeśli będziesz używać go dwa razy dziennie, przynajmniej przez miesiąc, linie wokół ust staną się znacznie mniej widoczne. Oprócz tego regularnie odżywiaj cerę w tych okolicach specjalnym kremem, który ją uelastyczni i zabezpieczy przed wolnymi rodnikami, przyspieszającymi starzenie skóry.
Twarz pogodna i młodsza
Zatrzymaj bruzdy smutku biegnące od linii nosa w kierunku ust. Są one efektem zarówno ekspresyjnej mimiki, jak i utraty elastyczności cery (zwykle po 30.-35. roku życia). To one nadają twarzy marsowy wyraz. Wzmocnij skórę za pomocą preparatów przeciwdziałających powstawaniu zarówno zmarszczek mimicznych, jak i silnie nawilżających. Linie mimiczne zmniejszysz kremem hamującym kurczliwość skóry, który zawiera mikrocząsteczki rozpraszające światło i maskujące bruzdy. Albo preparatem zapobiegającym przemianom zmarszczek w bruzdy. Już utrwalone linie smutku najskuteczniej zwalczać nakładanym miejscowo sztyftem z neoretinolem. Wybrany preparat stosuj rano lub wieczorem.
