Sarkazm to odmiana ironii nasycona negatywnym nastawieniem wobec otoczenia – osoba sarkastyczna atakuje więc opinie, postawy innych osób w sposób drwiący, szyderczy, który bywa wyrazem m.in. rozgoryczenia czy rozdrażnienia. Głównym celem sarkastycznych wypowiedzi ma być ugodzenie w adresata, urażenie go do żywego, sprawienie mu bólu.
Czy warto więc być sarkastycznym – złośliwym, ironicznym czy szyderczym? W jaki sposób nabyć umiejętność ciętego i uszczypliwego ripostowania? Podpowiadamy poniżej.
Cechy osoby sarkastycznej
Dla osoby, która sarkastycznie komentuje otaczającą ją rzeczywistość i osoby, jej żarty mogą być zabawne i stanowić świetną rozrywkę, jednak dla otoczenia stają się one często nie do zniesienia i powodują, że podupadają relacje łączące sarkastyczną osobę z najbliższymi. Psychologowie uważają również, że sarkastyczne podejście do życia wynika z jednej strony z braku pewności siebie, z drugiej zaś jest sposobem na wyrażanie agresji wobec innych.
Osoba sarkastyczna w sposób uszczypliwy i kąśliwy żartuje z tego, co ją otacza, unika więc dzięki temu wyrażania własnych, prawdziwych myśli i nie musi się odsłaniać, czasami chroni w ten sposób swoje prawdziwe „JA”, pokazując światu tylko ten obraz, który sama kreuje. Chce zrobić dobre pierwsze wrażenie, jednak często odpycha od siebie innych – zwłaszcza wtedy, gdy przez swoje żarty ubliża, obraża czy poniża otoczenie.
Takiej formy sarkazmu staraj się więc unikać – bezpośrednie ubliżanie innym nie jest w dobrym smaku i nie przyniesie Ci żadnego pożytku, a może jedynie narobić szkody.
Według badań psychologów osoby sarkastyczne mają wysoko rozwiniętą inteligencję społeczną i potrafią oceniać emocje ludzi i to, czego w danym momencie potrzebują. Sarkazm wiąże się też z dominacją nad innymi i poczuciem, że można wbić szpilę każdemu i w każdej sytuacji. To pułapka, na którą należy uważać – osoba sarkastyczna uważa, że jest zabawna, a niejednokrotnie jest odbierana przez otoczenie jako przykra czy dziwna.
Uważaj więc, kiedy i z czego żartujesz – są sytuacje, kiedy lepiej trzymać język za zębami, czy osoby, które nigdy nie zrozumieją sarkastycznych dowcipów, a wręcz mogą się poczuć bardzo urażone, a w przyszłości nam zaszkodzić. Z nimi nie warto wchodzić w dyskusje zabarwione sarkastycznymi uwagami, gdyż możemy sobie narobić problemów.
Jak być osobą sarkastyczną?
Osoba, która chce nauczyć się sarkastycznego podejścia do życia i sarkastycznego ripostowania, musi się przede wszystkim odznaczać błyskotliwością i uważnie obserwować ludzi, skupiać się na szczegółach i błyskawicznie szukać kontekstów do każdej z możliwych sytuacji.
Kilka wskazówek odnośnie do tego, jak być osobą błyskotliwą, .
Zastanów się jednak dobrze, czy chcesz naprawdę sarkastycznie podchodzić do życia. Postawa ta ma bowiem wiele minusów i może zaszkodzić Twoim relacjom z najbliższymi, jeżeli nie zachowasz umiaru. Może lepiej pozostać sobą? :)
Tagi:
- jak być sarkastycznym
- sarkastyczna osoba
Jest cienka granica między byciem po prostu chamskim a sarkastycznym. Mówi się, że sarkazm należy do ludzi tylko inteligentnych. Może rzeczywiście jest w tym sporo prawdy, bo wielu z nas nie ma wyczucia, kiedy można tego środka używać a kiedy nie. No i z sarkazmem to trochę tak jak z żartem- śmieszny jest wtedy, kiedy wszyscy się z niego śmieją. Dlatego trzeba się z nim obchodzić ostrożnie i nie w każdym otoczeniu :)
Ponieważ jestem introwertyczką i nie lubię tłumu ludzi wokół mnie, z reguły też wolniej wypowiadam się na jakiś temat ale dogłębniej, ludzie lubią mnie denerwować, przerywać w połowie zdania lub zmieniać temat, gdy odpowiadam na ich własne pytanie. Sarkazm stał się dla mnie wybawieniem. Do tej pory ludzie garnęli się do mnie, bo ogólnie jestem dobrym słuchaczem. Dzięki sarkastycznym docinkom i odzywkom trzymam ludzi na dystans (tych, których chce). Tych, którzy uważają, że są zabawni przerywając moje wypowiedzi, często gaszę żartem, że ich na chwile ucisza i wtedy mogę dokończyć wypowiedź. Ludzie nie lubią jak biorę udział w dyskusji, bo zawsze mam rację. Staram się też unikać dyskusji o niczym, bo wtedy sarkazm sam mi się włącza, żeby tylko uciszyć te bezproduktywne gadanie o sprawach wyjątkowo zbędnych.
No to mamy podobnie . I z paroma rzeczami nie zgadzam się w tym artykule . Np. Ja nie jestem sarkastyczna na co dzień . Bywam , kiedy mam wszystkiego dość i chce ”uciąć rozmowę” , albo zwyczajnie chce sobie z kogoś pożartować , wykpić – nie dlatego ,że chce być agresywna lub brak mi pewności siebie (gdyż mam jej po dziurki w nosie) . Normanie jestem nadwrażliwa i zbyt emocjonalna . Co do inteligencji , to racja . Ludzie sarkastyczni nie chcę być wulgarni ( nie znoszę przeklinać ) więc odnajduję swój żart i kpinę w sarkazmie , nikogo nie obrażając a realizują swój cel – wyśmiać kogoś .