Jak to mówią, zemsta jest rozkoszą bogów, ale i my, zwykli ludzie, wykorzystujemy ją czasami w codziennym życiu, np. po to, aby poczuć się lepiej i poprawić sobie humor, niestety – czyimś kosztem. Mimo iż zemsta raczej nie jest polecana, uważana jest za nieetyczną, w niektórych sytuacjach nie potrafimy oprzeć się pokusie utarcia nosa komuś, kto wyrządził nam jakąś krzywdę.
Czasami nadzieja na zemstę trzyma nas wręcz przy życiu i umożliwia normalne funkcjonowanie, zwłaszcza, jeżeli rany zadane przez drugą osobę były naprawdę bolesne i zburzyły nasz cały dotychczasowy światopogląd. Pielęgnujemy w sobie złe uczucia i zapominamy o tym, że o wiele lepiej byłoby wybaczyć… Bardzo często powodem do zemsty staje się rozstanie z ukochanym, który zdradza, odchodzi do innej czy rani w jakiś inny sposób. Do jakich zagrywek uciekają się zdradzone kobiety, które pragną zemścić się na facecie? Opisujemy poniżej. Dodatkowo podkreślamy, że nie zachęcamy do stosowania tego typu praktyk – planowanie zemsty i zaprzątanie sobie nią głowy stanowczo nie powinny burzyć Twojego życia i niszczyć jego harmonii!
Sposoby na zemstę na facecie
Jednym ze sposobów na zemszczenie się na facecie jest np. wysyłanie mu z nieznanych numerów setek SMSów, zapychających skrzynkę. Wcale nie muszą mieć jakiejkolwiek treści, która mogłaby naprowadzić go na trop, pozwalający zdiagnozować, kto je wysyła – przecież nawet puste SMSy zajmują miejsce w skrzynce i irytują!
Podobnie można postąpić, wysyłając byłemu chłopakowi setki maili na skrzynkę pocztową. Oczywiście do momentu, aż nie zablokuje on adresu, z którego wiadomości są wysyłane, ale wówczas przecież można założyć w celu słania wiadomości kolejne konto pocztowe… i kolejne…
Innym sposobem na zemszczenie się jest wysyłanie anonimowych listów różnej treści, które zasieją zamęt w głowie osoby, na której się mścimy. Trzeba przemyśleć dobrze ich treść – powinna być kąśliwa. Można dodać do nich jakieś kompromitujące byłego zdjęcia i np. zagrozić, że się je opublikuje, jeżeli np. ten nie spełni któregoś z warunków zawartych w anonimie itp.
Można też nękać faceta głuchymi telefonami z zastrzeżonych bądź nieznanych numerów, opowiadać na jego temat niestworzone historie w towarzystwie waszych wspólnych znajomych, porysować mu samochód czy uszkodzić inną rzecz, która do niego należy (oczywiście uważając przy okazji na to, aby nie dowiedział się, że to nasza sprawka), albo pojawiać się w miejscach, w których on bywa, z nowym partnerem, przyjaciółmi itp., i pokazywać mu, jak dobrze jest bez niego – metod na zemszczenie się jest wiele.
Porada na koniec
Zadaj sobie jednak tylko pytanie, czy zemsta naprawdę ma sens? Czy nie lepiej zignorować to, co się wydarzyło, przestać o tym myśleć, przejść nad tym do porządku dziennego? Ktoś, kto nas skrzywdził, nie zasługuje na to, aby zajmować nasze myśli!
Nie zawsze takie postępowanie jest łatwe, można jednak zawsze poprosić o pomoc bliskie osoby – na pewno pomogą znaleźć spokój i zrezygnować z zemsty.
Najlepiej WYKAZAĆ SIĘ ROZWAGĄ, ZACHOWAĆ OBOJĘTNOŚĆ, UNIKAĆ JAKIEGOKOLWIEK KONTAKTU Z OSOBĄ, KTÓRA NAS ZRANIŁA CZY WYKORZYSTAŁA – IGNORANCJA BĘDZIE DLA NIEJ NAJWIĘKSZĄ KARĄ!
Rozwiązywanie problemów…. Ta strona desperacko łapie się wszystkiego co się da.
Co to za zemsta, skoro jej obiekt nie wie, że to my jesteśmy przyczyną jego cierpień? Natomiast zastosowanie się do większości z tych rad spowoduje prędzej czy później ściągnięcie na siebie odpowiedzialności karnej za stalking. Skojarzenie faktów będzie banalnie proste, a zdobycie dowodów z nakazem prokuratury to kwestia paru godzin.
Ale ktoś ma pomysły. Lepiej kupić coś w stylu laleczki voodoo, albo pod pretekstem zgody kupić jakiś przeklety przemiot, np biżuterię. Znam osobę ktora dysponuje takimi dziwnymi przedmiotami, ktore niekoniecznie są amuletami szczescia.
Bardzo „mądre” z uszkodzeniem pojazdu lub innej rzeczy. Brawo. Później odpowiesz za uszkodzenie mienia. Pójdzie na przestępstwo i masz ciepło. Żadnej dobrej pracy możesz nie dostać ponieważ będziesz karana. A to, że się ktoś nie dowie jest mało prawdopodobne, wystarczy, że będzie miał podejrzenie, że to Ty i złoży zawiadomienie. Prawie wszędzie są jakieś kamery, więc…? WARTO?