W przypadku trzy-, czterolatka trudno jeszcze powiedzieć, w jakim kierunku jest szczególnie uzdolniony. Dziecko w tym wieku interesuje się właściwie wszystkim. Z wielką ciekawością „bada” na spacerze dżdżownicę na chodniku, ale z takim samym zainteresowaniem gra na dziecięcych organkach, maluje piękne rysunki i ogląda bajeczki.
Postaraj się więc pomóc dziecku we wszechstronnym rozwoju. Spróbuj wychodzić naprzeciw jego dziecięcej ciekawości i kreatywności – to wcale nie pierwszy krok do piekła! Wręcz przeciwnie: ciekawskie maluchy mają w przyszłości szersze horyzonty. A to przecież podstawa każdego geniuszu! Zachęcaj dziecko do kreatywnego myślenia. Nawet w codziennych, błahych sprawach. Jak to robić? Irena Obuchowska, psycholog, w książce „Kochać i rozumieć” podaje przykład: Jeśli wietrzysz pokój, poproś malucha, by głęboko wdychał powietrze. Niech potem określi, jakie czuł zapachy. A może uda mu się każdemu zapachowi przyporządkować kolor? Takie gry pozwolą kilkulatkowi inaczej spojrzeć na świat. Stanie się mądrzejszy, każdą rzecz zobaczy w sposób niezwykły, bo „z indywidualnej własnej” strony.
Asystuj dziecku, ale pozwól mu odkrywać świat
Asystuj dziecku, ale pozwól mu odkrywać świat
Pamiętaj, że to, do czego sami dojdziemy, bardziej zapada w pamięć. Nie mów więc dziecku, że gdy wymiesza farbę czerwoną i niebieską, powstanie fiolet. Niech samodzielnie zdobywa świat – to obudzi w nim ducha odkrywcy. Ale najważniejsze, byś kochała swoje dziecko i dawała mu do zrozumienia, że w pełni je akceptujesz. Może wyrośnie z niego przyszły noblista?
