Co zwiedzać w Rzymie?

Miejscem, którego na pewno nie można przegapić będąc w Rzymie, jest Bazylika świętego Piotra. Nie tylko dlatego, że to największa na świecie świątynia katolicka (ma ona 211,5 metrów długości), ale i świątynia o niepowtarzalnej atmosferze, położona w centrum Watykanu – państwa papieskiego. Zawsze wypełniona tłumem turystów, ozdobiona setkami obrazów i rzeźb, pełna zakamarków, a każdy kamień ma swoją niezwykłą historię. Bazylikę wzniesiono w miejscu dawnego cyrku Nerona, gdzie ukrzyżowano świętego Piotra. Jego symboliczny kamień nagrobny znajduje się pod głównym ołtarzem, lecz większe zainteresowanie wzbudza stojąca nieopodal figura Apostoła. Legenda głosi, że kto dotknie dużego palca jego nogi, będzie miał szczęście. Koło zabytku nieustannie kłębią się więc pielgrzymi, wyciągając ręce i podskakując wokół szczęśliwego palca. Może dziwić fakt, że w bazylice mało kto się modli. Inaczej jest, oczywiście, podczas nabożeństw. Do najbardziej uroczystych należy wigilijna Pasterka, ale trzeba mieć specjalną wejściówkę, by tego wieczora dostać się do świątyni (po wejściówki należy tydzień wcześniej zgłosić się do rzymskiego Domu Pielgrzyma Corda Corti przy via Pfeifer 13, można porozumieć się po polsku).

 

Imponujące zabytki

 

Nad Bazyliką św. Piotra góruje olbrzymia kopuła, na którą można wjechać windą albo wspiąć się po schodach, krętych i ciągnących się jak włoskie spaghetti. Trzeba tam uważać, bo korytarz nagle obniża się do 1,5 metra wysokości albo skręca, o czym ostrzegają napisy „curva” (po włosku: zakręt). Bajeczny widok Rzymu z pewnością jednak wynagradza wszelkie trudy wspinaczki. U swych stóp widzi się bowiem miasto na siedmiu wzgórzach, nad którym wznoszą się dziesiątki wież kościołów, willi i pałaców. W oddali majaczy sylwetka Koloseum, czyli liczącego prawie dwa tysiące lat amfiteatru cesarskich igrzysk. To tam dzikie zwierzęta i gladiatorzy walczyli na śmierć i życie. Na widowni zasiadało 55 tysięcy ludzi, a 80 bram umożliwiało szybkie opuszczenie obiektu. Po upadku Cesarstwa Rzymskiego w V wieku amfiteatr stał się schronieniem dla rabusiów i żebraków. Niemal połowę konstrukcji rozebrano, wykorzystując cegły do budowy pałaców i mostów. Mimo to Koloseum nadal robi ogromne wrażenie.
W gorszym stanie zachowało się natomiast pobliskie Forum Romanum, czyli centrum starożytnego Rzymu. Przechadzając się wśród pozostałości kolumn i łuków triumfalnych, łatwo można sobie wyobrazić dawnych mieszkańców miasta dyskutujących w cieniu wspaniałych budowli.

 

O tym warto wiedzieć

Zwiedzając Rzym latem, trzeba przygotować się na upały. Ochłodzić można się wodą z fontanny, które są zawsze oblężone przez turystów, ale nie wolno się w nich kąpać, można jedynie zmoczyć nogi lub czoło. Nie wolno również, jako że jest to święte miasto, nadmiernie odsłaniać ciała, nawet panowie nie mogą być bez koszuli w największy upał, czego pilnują strażnicy.

Jeśli upały okażą się wielkim utrudnieniem, lepiej zwiedzać Rzym wieczorem. Schody Hiszpańskie to jeden z tych punktów miasta, który zaczyna tętnić życiem po zmroku. Przesiaduje tam młodzież z całego świata i mieszkańcy Rzymu, a uliczni grajkowie i kuglarze prezentują swoje umiejętności. Jest wesoło i nikt się nie nudzi, zabawa trwa codziennie do białego rana. Jeśli jednak ktoś poczuje się tym znużony, wystarczy zejść do pobliskiej stacji metra, skąd bardzo szybko można dojechać nawet do odległego hotelu.

W Rzymie jest mnóstwo barów i restauracji, oferujących dania niemal ze wszystkich kuchni świata. Turyści chętnie jednak zamawiają pizzę lub spaghetti, ciekawi, jak smakują włoskie potrawy we Włoszech.

Wiele najwspanialszych zabytków stoi wśród szarych kamienic. Dzielnice mieszkalne są gwarne i tłoczne wieczorem, gdy sąsiedzi i znajomi spotykają się na ulicy.

Oceń

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.