Współcześnie słowo „macocha” nadal przywodzi na myśl złe czarownice z bajek, które nienawidzą dzieci swojego partnera. Sprawia to, że kobiety, które biorą ślub z mężczyzną mającym dzieci, są źle postrzegane przez te dzieci. W takiej sytuacji, gdy jest się wrogiem, trudno jest stworzyć dobre relacje. Jednakże należy się starać, a przede wszystkim nie próbować zastąpić dzieciom prawdziwej matki.
Powinno się powoli zapoznać z takim zaadoptowanym dzieckiem i próbować je zrozumieć. Rolę dobrej macochy można porównać do roli matki chrzestnej, która powinna być dobrym duchem, pomagającym sprzymierzeńcem. Problemem może się okazać próba zdyscyplinowania dziecka partnera. Owszem, jest to nie lada wyzwanie, ponieważ często zdarza się tak, że takie dzieci nie słuchają swoich przybranych rodziców, bo uważają, że tacy nie mają prawa im rozkazywać. W rodzinie patchworkowej każdy musi mieć swoje miejsce, nie może być tak, że ktoś czuje się odrzucony, niepotrzebny. Nie można przyspieszać tego procesu, powinien on odbywać się naturalnie, w swoim tempie. Powinniśmy zdawać sobie sprawę z tego, że podczas tworzenia nowej rodziny role wszystkich osobników w niej ulegają zmianie. Psychologowie opracowali kilka metod, za pomocą których łatwiej się stworzyć szczęśliwą rodzinę patchworkową.
Najważniejsze zasady
Przede wszystkim należy pamiętać o tym, że przybrane rodzicielstwo potrzebuje czasu, aby się zgrać i funkcjonować prawidłowo. Może się to wydawać nieco trudne, lecz powinniśmy wspierać biologicznego rodzica przy jednoczesnym podkreślaniu swej obecności w domu. Jeśli zdarzy się sytuacja, że trzeba będzie za coś ukarać dziecko, lepiej będzie, aby to biologiczny rodzic skarcił pociechę, a macocha jedynie poparła jego decyzję.
Najgorszym błędem, jaki można popełnić, jest nadszarpywanie autorytetu biologicznej matki. Macocha powinna jej bronić, przypominać o niej dziecku, a przede wszystkim nie próbować zajmować jej miejsca. Zdarza się to niezwykle trudne, szczególnie gdy mąż jest w nie najlepszych stosunkach z była żoną, ale mimo wszystko powinnyśmy angażować się w życie dziecka, będąc jego przyjacielem. Warto zadbać o to, aby nastolatek czy też maluch nie postrzegał nas jako osoby, która zniszczyła małżeństwo jego rodziców, a teraz stara się ich skłócić. Może pomóc w tym odpowiednie podejście i relacje, jakie zaczniemy z biegiem czasu budować.
O tym warto pamiętać
W zaprzyjaźnianiu się z dzieckiem nowego partnera istotne są wspólne zainteresowania. W tym celu należy poznać je lepiej, zorientować się co lubi, a czego nie znosi. W ten sposób istnieje możliwość znalezienia wielu ciekawych zainteresowań, które możecie dzielić, co z pewnością zbliży was do siebie. Kolejną rzeczą, jaką można zrobić, aby zbudować trwałe relacje rodzinne, jest usunięcie się na bok w niektórych sytuacjach. Ważne jest to, aby biologiczny rodzic spędzał dużo czasu ze swoimi pociechami, więc nie powinno się im w tym przeszkadzać. Na pozór prozaiczne czynności, a wykonywane razem, mogą zniwelować wiele konfliktów rodzinnych. Takie ustępstwa pozwolą umocnić więzi pomiędzy dziećmi a rodzicem oraz uspokoją pociechy, które zauważą, że nikt im nie zabrał ojca.
Jeśli nie lubimy swoich przybranych dzieci, to nie powinno być powodem do zamartwiania się, ponieważ nie można nikogo zmusić do uczuć i tak samo jest z nami. Oczywistą jest sprawa, że nigdy nie będziemy w stanie pokochać ich jakby były naszymi własnymi, ale przecież można ich traktować jak najlepiej, z troską i zaangażowaniem w ich wychowanie. Musimy też pamiętać, aby podchodzić ze zrozumieniem do dzieci, które zapewne czują się nieco zagubione, nie mogą znaleźć swojego miejsca w rodzinie po tym, jak jego rodzice rozeszli się, a ojciec znalazł sobie nową partnerkę, która zburzyła dotychczasowy ład i porządek w rodzinie.
W związku z tym dzieci mogą być rozdrażnione, niegrzeczne, a nawet wulgarne w stosunku do macochy. Trzeba zrozumieć, że to nie dlatego, że dzieci te są źle wychowane. One po prostu czują się niepewnie, zagubione i nie wiedzą, jak mają postępować. Warto wtedy porozmawiać z nimi poważnie i zapewnić, że nie jest się dla nich żadnym zagrożeniem.
