Z biegiem lat gromadzenie się tłuszczu w jamie brzusznej naszego ciała jest nieuniknione. Tłuszcz w tym miejscu wygląda brzydko zwłaszcza kiedy nosimy obcisłą odzież.
Według uczonych, wzrost tkanki tłuszczowej brzusznej u kobiet zwykle pojawia się około 40. roku życia, ponieważ organizm zaczyna odczuwać zmiany w metabolizmie, który zaczyna wolniej spalać tłuszcz.
Mimo iż tłuszcz gromadzący się w jamie brzusznej może wydawać się największym problemem pod względem estetycznym, najgorsze są skutki, jakie ma dla naszego zdrowia. Wiadomym jest, że w ostatnich latach liczba osób cierpiących na choroby serca, nadciśnienie tętnicze i choroby serca takie jak cukrzyca typu 2 znacznie wzrosła. Z biegiem lat stopniowo nasze organizmy produkują mniej estrogenów i w związku z tym nieuchronnie wzrasta waga. Nagromadzenie tłuszczu poniżej przepony, ściany klatki piersiowej i wokół narządów wewnętrznych powoduje wysokie ryzyko również takich chorób jak rak piersi lub macicy, zmniejszoną zdolność do oddychania, bezdech senny i zmiany w miesiączkowaniu.
Tłuszcz wpływa na wszystko.
Na szczęście jest wiele sposobów na zmniejszenie tkanki tłuszczowej brzucha:
– eliminowanie z menu posiłków bogatych w sól,
– picie jak największych ilości wody w ciągu dnia – co najmniej 2 litry,
– spożywanie pełnych ziaren, pszenicy, ryżu i owsa,
– ograniczenie spożycia cukru rafinowanego,
– usunięcie z menu mrożonych przetworów spożywczych, poświęcanie więcej czasu na gotowanie.
Warto też przygotowywać bardziej świeże potrawy, jak sałatki, warzywa, stosować wegetariańską lub wegańską kuchnię, bowiem one najmocniej wspierają prawidłowe funkcjonowanie organizmu i zapewniają dostarczanie bardzo niskiej ilości tłuszczu do organizmu.
Idealnie byłoby też codziennie chodzić szybko przez co najmniej pół godziny. Nie trzeba się zmęczyć, ale trzeba być w tym stałym.