Twoja skóra głowy jest ciągle swędząca, po umyciu włosów czujesz na niej ściągnięcie? To znak, że powinnaś zmienić szampon!
Gdy odczuwasz podrażnienie skóry głowy (skalpu), pierwszymi winowajcami zawsze są kosmetyki, których właśnie używasz. Podrażnienie może wystąpić zwłaszcza wtedy, gdy niedokładnie je spłukujesz. Powodem Twoich dolegliwości może być też farba do włosów czy preparaty do trwałej ondulacji.
Kiedy dolegliwości szczególnie się nasilają?
Szczególnie wrażliwa i podatna jest skóra przesuszona. Zazwyczaj tak się dzieje, gdy używamy kosmetyków nieprzeznaczonych dla naszej skóry: na przykład przy włosach normalnych używamy szamponu wysuszającego do włosów przetłuszczających się. Często zdarza się, że jesteśmy uczuleni na składniki zawarte w kosmetykach, na przykład na SLS-y – wyeliminowanie ich z naszej pielęgnacji może przynieść zbawienne skutki.
Osoby ze skórą skłonną do łojotoku również powinny uważać. Mogą łatwo nabawić się łupieżu kosmetycznego, który jest spowodowany przesuszeniem i łuszczeniem naskórka, będącym z kolei efektem złej pielęgnacji. Tego typu łupieżu nie wyleczą szampony przeciwłupieżowe! Taki skalp trzeba po prostu ukoić.
Kilka porad, jak radzić sobie z podrażnieniami skóry głowy
Twoja skóra głowy jest bardzo podrażniona, swędzi, schodzi płatami? To znaczy, że mocno ją przesuszyłaś! Na początek zakup preparat złuszczający, który pomoże w zwalczeniu schodzącej skóry. Myj włosy bardzo delikatnymi szamponami nawilżającymi i bardzo dobrze je spłukuj. Postaw na olejki złuszczające i szampony rumiankowe.
Masz piekącą skórę po myciu lub użyciu środków do stylizacji? Wszystko wskazuje na to, że podrażniana jest przez któryś ze składników kosmetyków. Najlepiej będzie, jeśli używany dotychczas szampon zamienisz na produkt bardzo łagodny, apteczny. Świetnym rozwiązaniem są też kojące lotiony i odstawienie produktów do stylizacji.
Bardzo szybko przetłuszczające się włosy są Twoją zmorą? Najprawdopodobniej cierpisz na łojotok. Jego przyczyn może być bardzo wiele. Pozbądź się używanego dotąd szamponu i zamień go na coś bardzo łagodnego. Raz lub dwa razy w miesiącu używaj szamponu mocno oczyszczającego włosy: usunie cały łój i środki do stylizacji. Łagodne preparaty nie przesuszą skóry głowy, więc pozostanie na niej warstwa ochronna, której nie będzie trzeba zastępować nadmierną produkcją łoju.
Choruję na AZS. Skórę myje i smaruję tylko emolientami z exomega control. Bardzo lubię żel do mycia 2w1. Myje nim ciało i włosy. Bardzo dobrze nawilża skórę oraz łagodzi podrażnienia. Należy tylko pamiętać żeby stosować systematycznie a nie tylko wtedy gdy objawy choroby nasilają się