Każdego miesiąca z drżeniem serca czekamy na rachunki za gaz, prąd lub wodę, a po ich otrzymaniu z przerażeniem stwierdzamy, że ciągle rosną.
Jest jednak par zasad, których warto przestrzegać, aby przynajmniej częściowo je obniżyć, być bardziej ekonomicznym, a także, co w dzisiejszych czasach ma szczególne znaczenie – ekologicznym.
Przede wszystkim podczas mycia zębów trzeba zakręcać wodę – przy kilkuosobowej rodzinie daje to oszczędność kilkunastu litrów dziennie. Pralkę należy włączać jedynie wtedy, gdy bęben jest w całości wypełniony ubraniami – nie warto prać jednej czy dwóch koszulek w pralce – jest to strata i prądu, i wody, a równie dobrze można je wyprać ręcznie.
Mrożonki warto rozmrażać w lodówce – i tak panuje tam dodatnia temperatura, więc mrożonka się rozmrozi, a przy okazji unikniemy wychładzania mieszkania zmrożoną żywnością. Pamiętajmy, że używając przykrywek i małych garnków zużywamy do 30% mniej gazu. Korzystając z piekarnika, wyłączajmy go kilka minut przed końcem pieczenia. Jeżeli nie będziemy go otwierać, temperatura nie opadnie i potrawa upiecze się do końca.
Warto również pilnować, aby elektronika nie pozostawała w trybie stand-by, ładowarkę do telefonu wyjmować z kontaktu, gdy tylko skończy się ładować telefon, nie powinno się też gasić światła, jeżeli wychodzimy z pomieszczenia tylko na chwilę – z praw fizyki wynika, że sam moment włączenia żarówki pochłania tyle energii, ile jej świecenie przez 6 minut.