Choć może to być dla wielu zdumiewające, to nawet teraz włosy mogą być puszyste i lśniące. I nieprzyjazna pogoda nie będzie miała na nie mocnego wpływu. Wystarczy zmienić tylko kilka przyzwyczajeń.
W jaki sposób? Podpowiadamy dzisiaj!
Układanie fryzury
Kilka zabiegów wystarczy, aby fryzura przetrwała w dobrym stanie, nawet wtedy, gdy ściągniemy z niej czapkę.
Przede wszystkim umyj włosy szamponem, który unosi je od nasady. Lekko osusz ręcznikiem, ale nie trzyj, ponieważ wtedy mogą się poplątać i nie poodchylać łusek. Następnie nie rozczesuj ich, tylko delikatnie podsusz suszarką z pochyloną głową. Dopiero teraz rozczesz grzebieniem o rzadko rozstawionych zębach i teraz się wyprostuj.
Kolejnym krokiem jest dosuszenie włosów, przy okazji modelując je na dużej i okrągłej szczotce. Inną propozycją jest nawinięcie ich pasm na termoloki. Jeśli wolisz umyć głowę wieczorem, nakręć je na noc na papiloty, kierując się zasadą, że najpierw zawijanie rozpoczynamy od samej nasady.
Nawilżaj i odżywiaj
Zimą włosom potrzebne są kosmetyki, które zatrzymają w nich wilgoć. Dlatego warto teraz stosować nawilżające odżywki po każdym myciu. Dobrze zrobi im też odrobina olejku wtartego w osuszone ręcznikiem włosy. Można go kupić w salonach fryzjerskich lub drogeriach, ale doskonale sprawdzi się też ten kuchenny, np. lniany. Dwie krople rozcieramy w dłoniach i nakładamy od połowy długości włosów.
Zabiegi
Wygląd włosów w dużym stopniu zależy także od tego, w jakim stanie jest skóra głowy. W ogrzewanych pomieszczeniach i pod ciepłą czapką łatwo się rozregulowuje i w efekcie zaczyna się przetłuszczać.
Aby przywrócić skórze równowagę i tym samym ograniczyć przetłuszczanie się włosów, warto stosować w domu zabiegi z użyciem glinki. Oczyszcza i odblokowuje ujścia gruczołów łojowych, wchłania nadmiar sebum. W tym celu wystarczy wymieszać około 50 gram glinki – najlepiej zielonej – z wodą, aby otrzymać konsystencję papki. Zwilżoną skórę głowy masujemy, wykonując delikatne, małe kółka. Zostawiamy na włosach przez około 10 minut, dokładnie spłukujemy ciepłą wodą. Zabieg powinien być powtarzany raz na dwa tygodnie. Zamiast szamponu można użyć glinki Ghassoul, do kupienia w dobrych drogeriach.
Wzmocnij je od wewnątrz
Aby włosy były elastyczne, dobrze nawilżone i zdrowe, muszą mieć zapewnione wszystkie te składniki, których potrzebują. A są to żelazo, cynk, białko i witaminy – B5, B6, B12 oraz biotyna. Dlatego warto jeść brukselkę, brokuły, jajka i fasolkę. Jak najbardziej mile widziane jest podjadanie orzechów, pestek słonecznika, nasiona sezamu, a także uwzględnienie w codziennej diecie drobiu i tłustych ryb. Oprócz tego nie zapominaj o pełnoziarnistym pieczywie, chudym nabiale i kaszach.
Można także sięgnąć po suplementy, ale tylko pod okiem lekarza. Niektóre pierwiastki można szybko przedawkować, co w konsekwencji może objawiać się wypadaniem włosów.
Czapka
Włosy, podobnie jak skóra – przemarzają. Dlatego podczas mrozów warto nosić czapkę. Najlepiej z przewiewnego materiału. Pamiętajmy, że wełna może powodować mierzwienie się pasm. Jeśli czapka jest dwuwarstwowa, wybierzmy taką z podszewką z naturalnych włókien – miękkiej bawełny lub z jedwabiu. Podszewki wykonane ze sztucznych materiałów sprawią, że włosy będą się elektryzowały. A pod ciężką, futrzaną czapą żadne uczesanie nie przetrwa bez szwanku.
Nakrycie głowy nie powinno być też zbyt dopasowane. Luźniejszy kształt czapki uchroni nas przez przyklepaną grzywką i płaską fryzurą.