O tym, że bycie dobrą teściową nie jest łatwe, nie trzeba chyba nikomu mówić. To jedna z najtrudniejszych ról, w jakich przychodzi sprawdzić się dojrzałej kobiecie. Jej relacje z synową czy zięciem potrafią być naprawdę skomplikowane, a o tym, że jest to problem dość powszechny, świadczą chociażby krążące od lat… anegdoty i dowcipy o koszmarnej „mamusi”, której nic nie odpowiada, która domaga się masy przywilejów i respektowania swojego zdania, często zapominając o tym, że dorosłe dziecko ma prawo do podejmowania własnych, niezależnych decyzji, a także do szeroko pojętej samodzielności.
Niestety, w dowcipach o teściowych jest sporo prawdy. Rodzi się więc pytanie, czy da się tak postępować, aby być dobrą teściową, a jeżeli tak – w jaki sposób to zrobić. Dzisiaj mamy dla was kilka wskazówek właśnie w tym zakresie.
Porady, jak być dobrą teściową
- Nigdy nie mów, że Twoje dziecko źle trafiło
To chyba najgorsze, co możesz zrobić – krytykować zięcia czy synową publicznie za różne zachowania czy cechy, często banalne czy nieistotne, takie jak zła praca czy nie do końca zgodne z Twoimi metody wychowawcze. Zastanów się, czy na pewno masz rację i kierujesz się dobrem swojego dziecka, które weszło w związek z osobą zupełnie nieodpowiednią, która może zniszczyć jego życie, czy po prostu przesadzasz, chcąc dla swojego dziecka jak najlepiej, ale nie dostrzegając, że jego wybory życiowe wcale nie są takie złe.
- Pozwól dziecku podejmować własne decyzje
Nie wtrącaj się we wszystko, co robi Twoje dziecko i jego partner. Jako dorośli ludzie mają prawo do podejmowania decyzji bez konsultacji z Tobą, nie muszą też tłumaczyć Ci się z tego, jakie przedszkole wybrali dla dziecka, dlaczego jadą w tym roku na wakacje do Chorwacji, a nie – jak co roku – na Mazury itp. Nie załatwiaj też wszystkiego za swoją córkę czy syna – może bowiem dojść do sytuacji, że młodzi małżonkowie, niepewni tego, jak działać w życiu, staną się od Ciebie zbyt zależni, a kiedy taki stan zacznie im doskwierać, zaczną postępować na przekór Tobie, tylko po to, aby poczuć się sobą. Wierz w swoje dziecko i słuszność jego postępowania, wypowiadaj swoje zdanie tylko wówczas, gdy zostaniesz o to poproszona.
- Nie ignoruj całkowicie życia swojego dziecka i jego partnera
Inną skrajną postawą jest totalne ignorowanie tego, co dzieje się w życiu syna czy córki i ich współmałżonków. Zbyt duże zdystansowanie sprawia, że rozluźniają się więzi międzyludzkie i może dojść do sytuacji, kiedy Ty i Twoje dziecko staniecie się sobie zupełnie obcy. Taki stan jest tak samo zły i niezdrowy, jak w przypadku zbytniego krytykowania oraz nadopiekuńczości. Postaraj się znaleźć złoty środek w relacjach ze swoim dzieckiem i jego małżonkiem lub małżonką, pozwól im uwierzyć, że akceptujesz ich decyzje i że zawsze mogą na Ciebie liczyć, a będzie dobrze.
Powodzenia!