Znacznie wygodniejsze od atlasu Polski jest nawigacja GPS. Jednak nie do końca zdrowo. Podobnie, gdy nadużywasz tabletów i smartfonów. Poznaj inne szkodliwe skutki rewolucji technologicznej.
Nowe technologie uprzyjemniają nam życie, ale mogą wywoływać choroby. Sprawdź, czy ryzyko dotyczy także Ciebie!
Filmy 3D
Powodują bóle głowy i oczu, a także mdłości. Skarży się na te dolegliwości co piąty widz. Technologia trójwymiarowa rozbija widzenie przestrzenne. Każde z oczu rejestruje inny obraz, jak podczas patrzenia bez specjalnych okularów, ale nie nakładają się na siebie. To zaburza pracę oczu, które przestają działać symetrycznie. Gdy mózg jest zdezorientowany, pojawia się ból głowy i nudności.
U dzieci, które zbyt często oglądały filmy w technologii 3D, mogą pojawiać się zaburzenia postrzegania głębi.
Ponadto, przez pewien czas po obejrzeniu filmu 3D przedmioty wydają się mniejsze, utrzymują się też problemy z oceną odległości. Dlatego po seansie nie zaleca się wsiadać od razu za kierownicę samochodu.
Słuchawki
Douszne słuchawki mogą powodować pogorszenie słuchu, infekcje uszu i wypadki. Uszkodzenie nerwów odbierających bodźce dźwiękowe może grozić każdemu, kto lubi głośną muzykę. , dlatego dźwięk na IPodzie czy MP3 należy ustawiać na połowę mocy.
Jakie inne skutki wynikają z częstego używania słuchawek? W zasłoniętych nimi uszach tworzą się idealne warunki do namnażania się bakterii i grzybów. Już po godzinie ich liczba wzrasta aż dziesięciokrotnie. Efektem tego mogą być bolesne infekcje ucha, zwłaszcza gdy zakładasz słuchawki zaraz po wyjściu spod prysznica czy wizyty na basenie. Zatkanie przewodu słuchowego, w którym zalega woda, też sprzyja rozwojowi bakterii.
By temu zapobiec należy często myć słuchawki – wystarczy przetrzeć je szmatką zamoczoną z wodzie z mydłem. Lepiej też nie pożyczać ich innym, żeby uniknąć przeniesienia bakterii.
Komputer
Naukowcy udowodnili, że na klawiaturze komputera znajduje się więcej bakterii niż na desce klozetowej. Na jej powierzchni może znajdować się nawet 2,5 tysiąca drobnoustrojów, w tym także bakterie gronkowca, które powodują choroby układu oddechowego, pokarmowego i skóry. Klawiaturę powinno czyścić się przynajmniej raz w tygodniu oraz myj często ręce.
Pisanie na klawiaturze może przyczyniać się do powstawania zespołu cieśni nadgarstka. Objawem tego schorzenia jest ból i drętwienie dłoni i palców. Powstaje wskutek zginania tej części ręki, co powoduje ucisk na nerw znajdujący się na nadgarstku. Na dolegliwość jest narażony każdy, kto spędza przy komputerze dziesięć godzin dziennie. Na rozwój choroby wpływa także płeć, znacznie częściej zapadają na nią kobiety po menopauzie oraz ciężarne. Ma to związek ze zmianami hormonalnymi.
Osobom najbardziej narażonym specjaliści zalecają klawiatury ergonomiczne, z brzegiem uniesionym od strony użytkownika. Innym rozwiązaniem może być podkładka pod nadgarstki. Zmniejszyć ból mogą ćwiczenia rozciągające. Jednak, gdy ból narasta i potrafi obudzić Cię w nocy, konieczna będzie interwencja chirurgiczna.
SMS
Esemesowanie powoduje ból mięśni i ścięgien dłoni oraz kciuka, co w konsekwencji prowadzi do urazów. Podczas pisania na miniklawiaturze telefonu używamy tylko mięśni zginaczy kciuka. Nie ruszają się inne, które go prostują. Długie napięcie powoduje gorsze odżywienie tkanek, czego efektem może być zapalenie ścięgna kciuka.
Tablet
Tablet powoduje ból barków, pleców, zwyrodnienie kręgów szyjnych. Jest większy od telefonu, ale mniejszy od komputera. Zamiast klawiatury ma dotykowy ekran i zapewnia dostęp do Internetu – nic dziwnego, że cieszy się taką popularnością. Jednak urządzenie ma też wady. Najczęściej trzymamy je na kolanach i pochylamy głowę bardziej niż podczas pracy na laptopie. A to skutkuje przewlekłym bólem szyi i barków.
Zbyt długie siedzenie z pochyloną głową obciążą dyski szyjne i może prowadzić do dyskopatii.