Najczęściej występującymi pasożytami u naszych ulubionych zwierząt domowych są właśnie pchły. Zalicza się je do królestwa owadów. Charakteryzują się bocznie spłaszczonym ciałem i silnie rozwiniętymi kończynami tylnymi, co pozwala im na wykonywanie dalekich skoków mierzących nawet półtora metra! Posiadają gębę przystosowaną do kłucia i ssania.
Ich ciało pokryte jest w całości twardym oskórkiem mającym skierowane do tyłu szczecinki lub ząbki.
Co warto wiedzieć o pchłach?
Wielkość pcheł zależy m. in. od ich długości życia, ale też gatunku. Na ogół uzyskują one 6 mm, choć występują też gatunki osiągające 10 mm. Ich cykl rozwojowy odbywa się na etapie, który rozpoczyna złożenie jaja, a następnie wyklucie się z niego larwy. Potem następuje przeobrażenie w poczwarkę, a następnie postać dorosłą. Cały ten proces ma miejsce poza żywicielem, w środowisku zewnętrznym. Samice zdolne do posiadania potomstwa osiadają na swym żywicielu, pijąc jego krew, dzięki czemu potem mogą składać jaja. Pchły występują u ptaków i ssaków. Najczęściej można je jednak spotkać u naszych ulubionych zwierząt domowych, jakimi są koty i psy.
Każdy gatunek pchły specjalizuje się w konkretnym żywicielu. Na ten przykład najpopularniejszą pchłą jest pchła kocia. Obecność pcheł na danym osobniku powoduje silne swędzenie. Pchły mogą przenosić wiele bardzo niebezpiecznych chorób takich jak dżuma. Pasożyty te można porównać do kleszczy, wszy, roztoczy czy też wszoł. Ważny jest fakt, iż zaniedbane psy, u których nie zważa się na dbałość o higienę, są znacznie bardziej narażone na uciążliwą obecność pcheł. W równie dużym niebezpieczeństwie znajdują się suczki będące w ciąży lub karmiące swe potomstwo oraz szczenięta.
Objawy występowania pcheł u psa
Występowanie pcheł u psa charakteryzuje się występowaniem licznych zaczerwienionych grudek, które uciążliwie swędzą. Ślina pchły to mocny alergen. Z tego powodu gdy pasożyt ugryzie swego żywiciela, pojawia się swąd. Zwierzęta, które wykazują wyjątkową skłonność do alergii oraz psy, o których higienę właściciele dbają szczególnie, są o wiele bardziej narażone na szkodliwe żerowanie pcheł. Gdy pchły często gryzą psa, ten drapie się ciągle, a w końcu, nie mogąc znieść uporczywego swędzenia, gryzie się. W efekcie skóra staje się zaczerwieniona, z czasem powstają wyłysienia osiągające coraz większe rozmiary. W końcu tworzą się bolesne rany, w których może dojść nawet do zakażenia bakteriami lub wirusami. Cechą charakterystyczną psiej pchły jest też jej zdolność do przenoszenia drobnoustrojów chorobotwórczych. Oprócz tego mogą być powodem wystąpienia u psa tasiemca, co jest bardzo niebezpiecznym zjawiskiem.
Jak skutecznie zwalczyć pchły?
Pchły mają to do siebie, że są bardzo trwałymi pasożytami, ale można powstrzymać ich żerowanie na psie. Należy tu jednak podkreślić, że samo leczenie ran powstałych przez szkodliwe działanie pcheł jest niezwykle długotrwałe. Z tego względu powinniśmy robić wszystko, aby inwazja pcheł nie dotknęła naszego psa, bo lepiej zapobiegać aniżeli leczyć. W sklepach możemy znaleźć wiele preparatów służących do ochrony zwierząt przed tymi pasożytami. Do dyspozycji mamy różnorodne spraye, krople, szampony, zasypki, obroże przeciwpchelne. Wybór jest szeroki, a poszczególne produkty różnią się zarówno ceną jak i sposobem i czasem działania. Prawidłowo dobrany preparat jest w stanie zapewnić nas, że pchły nie będą nękały naszego czworonoga: nie będą piły jego krwi ani rozmnażały się. Zginą szybko, nie czyniąc żywicielowi wielu szkód. Ważne jest, aby pamiętać, że picie krwi psa przez pchłę trwające dobę może doprowadzić do przeniesienia jakiejś niebezpiecznej choroby na żywiciela.
Produkty przeciwpchelne
Przede wszystkim w przypadku stosowania produktów przeciwpchelnych należy zachować szczególną ostrożność i najlepiej jest się poradzić lekarza weterynarii. Najczęściej stosowanym rozwiązaniem jest szampon owadobójczy, jednak jego wadą jest fakt, iż nie zapobiega on ponownego nawrotowi pcheł. Ponadto takie szampony wpływają tylko i wyłącznie na dorosłe pasożyty, nie czyniąc przy tym szkody ani larwom, ani jajom pcheł. W związku z tym używanie szamponu przeciwpchelnego nie przynosi do końca oczekiwanych rezultatów, bowiem inwazja pcheł ciągle się powtarza. Najlepszym rozwiązaniem jest stosowanie szamponów pochodzących od polskich firm, które gwarantują bezpieczeństwo dla skóry psa. Dużą popularność zaskarbił też sobie preparat Pchełka charakteryzujący się długotrwałym działaniem. Swoich zwolenników mają też szampony ziołowe, jednakże ich minusem jest mała zdolność do zabijania pasożytów. Niezależnie od tego, jaki produkt wybierzemy, powinniśmy zwrócić szczególną uwagę na to, aby szampon ten nie szkodził naturalnej barierze lipidowej skóry naszego pupila.
Oprócz wielu szamponów owadobójczych mamy też do dyspozycji obroże owadobójcze. Ich cena zależy w dużej mierze od czasu działania, ale też od skuteczności. Warto jednak wiedzieć, że obroże wcale nie likwidują inwazji pcheł u psa. One jedynie zabezpieczają naszego pupila przed pchłami, kleszczami, wszami i wszołami. Są to tzw. środki prewencyjne. Godne polecenia są takie firmy jak Trixie i Beaphar, które oferują obroże chroniące przed pasożytami aż do 4 miesięcy. Oczywiście możemy też dostać produkty zapewniające dłuższą ochronę, ale wiąże się to z większą ceną. Oprócz tego na rynku dostępne są również obroże pudrowe. Wśród polskich firm także produkuje się pewne obroże przeciwpchelne, dość tanie, ale cieszą się one na ogół złą sławą. Wydzielają nieprzyjemny zapach, który z czasem staje się trudny do zniesienia dla psa jak i jego właściciela. Z wielu powodów należy wystrzegać się tanich preparatów, które mogą okazać się tak samo nieskuteczne jak i uciążliwe. Z tego względu warto jednak postawić na pewne sklepy zoologiczne a nie na duże supermarkety. Oprócz tego wszelkie preparaty przeciwpchelne można dostać u weterynarza, co wydaje się być najpewniejszym źródłem.
Zwalczanie pchlich odchodów
W sklepach zoologicznych i w gabinetach weterynaryjnych możemy również dostać spraye owadobójcze, które nie zawsze okazują się doskonałym rozwiązaniem, ponieważ przeważnie potrafią działać jedynie kontaktowo. Spryskuje się nimi skórę psa, zazwyczaj pod włos, omijając okolice oczu i uszu. Takie preparaty co prawda zabijają pchły, ale okazują się zupełnie nieprzydatne jeśli chodzi o zapobieganie nawrotowi inwazji pasożytów. Często mamy do czynienia z sprayami występującymi w postaci atomizera. W takim przypadku pies może bać się charakterystycznego syku, jaki wydaje produkt podczas spryskiwania. Dość drogim, ale dobrze działającym preparatem jest Frontline. Spray ten skutecznie zabija pchły i kleszcze oraz zapobiega ich ponownemu nawrotowi nawet do 3 miesięcy. Na rynku istnieje wiele preparatów tego typu, jednakże zastosowanie któregokolwiek z nich wymaga wcześniejszej konsultacji z lekarzem weterynarii.
Wśród preparatów owadobójczych znajdziemy też pudry. Jak w każdym przypadku, tak i tu, skuteczność i okres działania w dużej mierze zależy od ceny produktu, który na ogół działa doraźnie. Zasypki zabijają larwy i jaja pcheł, ale także osobniki dorosłe.
W szerokim asortymencie znajdują się też krople owadobójcze, które wydawać się mogą najskuteczniejszymi środkami przeciwpchelnymi na rynku. Zarówno zabijają pasożyty, jak i zapobiegają ich kolejnej inwazji. Sposób stosowania jest bardzo prosty, ponieważ nanosi się je w postaci jedynie kilku kropel między łopatki psa bezpośrednio na skórę. Potrzeba kilkunastu minut, aby preparat wysechł i dotarł do warstwy lipidowej naskórka. Gruczoły łojowe uwalniają środek na powierzchnię skóry, co skutkuje natychmiastowym zabiciem pasożytów znajdujących się w sierści zwierzęcia. Okres działania preparatu zależy ściśle od jego ceny, a co za tym idzie, także od składu produktu i ilości substancji czynnych, jakie znajdują się w preparacie. Nieco droższe krople przeciwpchelne są w stanie również zatrzymać inwazję kleszczy. Oprócz tego na polskim rynku znajdują się produkty polecane głównie ze względu na swój ziołowy charakter. Co prawda nie podrażniają one skóry i są całkowicie bezpieczne lecz co z tego, jeśli spektrum ich działania sięga minimum. Przed zastosowaniem kropli owadobójczych warto zdawać sobie sprawę z tego, że nie przynoszą one zadowalających rezultatów u psów cierpiących na choroby skórne, ale też u zwierząt mających niedowagę lub będących w podeszłym wieku. Ponadto częste kąpanie psów także z pewnością obniża skuteczność preparatu.
Jak wyeliminować pchły w sposób naturalny?
Bardzo często leczenie psa za pomocą różnorodnych preparatów dostępnych na rynku nie wystarcza. Konieczna jest także prawidłowa higiena naszego pupila i dbanie o to, aby miejsce jego spoczynku było zawsze czyste. Pozbycie się larw, jaj, kokonów jak i dorosłych osobników pcheł jest możliwe dzięki częstemu odkurzaniu pomieszczeń. Należy pamiętać, że pasożyty lubią chować się szczególnie w różnych dziurach i szczelinach. W przypadku, gdy w naszym domu nigdy nie występowały pchły, możemy być niemal pewni, że pojawiły się one z zewnątrz. Nasz pupil podczas swych wędrówek padł ofiarą pasożyta, przez co przyniósł go do domu, a ten rozwinął się i rozmnożył. Aby temu zapobiec, warto dopilnować, żeby nasz pies unikał miejsc, które są zapchlone. Wiadomo, że nie zawsze jest to możliwe, dlatego konieczne są częste kąpiele zwierzęcia i dokładne czesanie go. Przy kąpielach należy używać dużej ilości szamponu, a do wyczesywania stosować szczególnie gęsty grzebień, co z pewnością utrudni pchłom żerowanie na naszym pupilu. Wszystkie te opisane czynności powinno się przeprowadzać dość często, ale szczególną ostrożność trzeba zachować podczas okresu, gdy pchły nagminnie przebywają w zasięgu naszego psa. Wtedy to prawidłowa higiena powinna być wspierana środkami zapobiegawczymi, a jeśli istnieje taka konieczność, również preparatami owadobójczymi.