Dla wielu rodziców, próba nauki czytania wydaje się procesem trudnym i skomplikowanym. Niektórzy z nich odkładają to na później, kiedy ich pociecha pójdzie do szkoły. A tak naprawdę, przy odrobinie cierpliwości, uczenie dziecka czytania może być naprawdę przyjemnym doświadczeniem, dla każdej ze stron.
Dzisiaj mamy dla was kilka wskazówek, jak nauczyć dziecko czytać.
Jak rozpocząć naukę czytania?
Już w czasie, kiedy twoje dziecko znajduje się w brzuchu, możesz zacząć mu czytać. A po urodzeniu nie przerywaj tego rytuału. W ten sposób od najmłodszych lat dajesz smykowi szansę na oswajanie go z brzmieniem poszczególnych słów. Wkrótce przekonasz się, jak dziecko bardzo będzie chciało zacząć samodzielnie czytać, kiedy zobaczy, jak bardzo jest to dla ciebie istotne.
Wszystko ma swój czas. Nie rozpoczynaj nauki zbyt wcześnie, aby nie zrazić do tego malucha. A ty niepotrzebnie się zdenerwujesz. Jak poznać, czy przyszła odpowiednia pora? Gdy zobaczysz, że dziecko zaczyna interesować się literami. Wtedy powoli możesz zacząć wprowadzać lekcje. Jeśli jednak okaże się, że dziecko niezbyt chętnie przykłada się do nich, odczekaj miesiąc i zacznij jeszcze raz. Nic na siłę!
Naukę czytania rozpocznij od samogłosek, gdyż maluch zna je już z okresu niemowlęcego.
Uświadom dziecko, jakie brzmienie ma każda litera.
Nie wprowadzaj zbyt wielu rzeczy jednocześnie. Zamiast wbijania do głowy od razu całego alfabetu, stosuj metodę drobnych kroczków. W zależności od umiejętności i chęci dziecko, wprowadzaj po jednej literce dziennie lub tygodniowo. Sama zobaczysz, jak będzie lepiej dla malucha. W ten sposób sprawisz, że dziecko zacznie odczuwać przyjemność z nabywanych umiejętności i lekcje czytania staną się dla niego przyjemnością.
Ucząc dziecko czytania miej na względzie pokazywania mu wrażeń wzrokowych, dotykowych, jak również dźwiękowych, ponieważ niektóre dzieci o wiele łatwiej przyswajają literki widząc je, inne z kolei dotykając. W wielu sklepach dostępne są literki magnetyczne lub plastikowe, z których można układać wyrazy.
Naukę czytania rozpocznij od krótkich słów, najlepiej takich, w których na przemian występuje spółgłoska i samogłoska, np. lot, dom. Niech dziecko najpierw wypowie każdą literkę z osobna, a potem złoży je wszystkie w wyraz. To będzie niebywała radość dla każdego smyka, kiedy zorientuje się, że umie rozszyfrować znaczenie danego słowa.
Najważniejsza jest systematyczność. Krótko, ale codziennie, to klucz do sukcesu. Lepiej poświęcić jednego dnia mniej czasu, niż raz w tygodniu kilka godzin. Wówczas nie będzie to takie męczące ani dla ciebie ani dla malucha.
Zadbaj o przyjazną atmosferę. Dziecko bardzo szybko wyczuje u ciebie napięcie i zdenerwowanie, które w końcu udzieli się i jemu, a wtedy nauka nie będzie zabawą tylko nieprzyjemnym doświadczeniem.
Ćwiczyć można wszędzie, nie tylko w zaciszu własnego domu.
Jeśli jednak każda podjęta próba nauki czytania nie przynosi pozytywnych rezultatów, być może smyk nie jest jeszcze gotowy na lekcje. A więc cierpliwie poczekaj, każde dziecko rozwija się w innym tempie.