Drogie preparaty do pielęgnacji włosów nie tylko czasami okazują się niezbyt skuteczne, to jeszcze widocznie opróżniają nasz portfel.
Zamiast tego można wykorzystać skarby natury, które zakupimy w drogerii albo przygotujemy samodzielnie.
Oliwa
W przypadku, gdy często suszysz włosy suszarką albo prostujesz prostownicą, Twoje włosy stają się łamliwe i przesuszone. Wtedy na ratunek przychodzi oliwa. Podgrzej w małym rondelku pięć łyżek oliwy z oliwek i nałóż na każde pasmo, delikatnie wcierając. Następnie zawiń głowę ręcznikiem i po około dwudziestu minutach spłucz ją delikatnym szamponem. W przypadku, gdy Twoje włosy są nadmiernie wysuszone, wówczas na stałe musisz wykonywać przynajmniej raz w tygodniu taką maskę.
W poskromieniu niesfornych włosów możesz użyć gotowych preparatów. Kupując je, zwróć uwagę, aby w składzie miały oliwę z oliwek albo inne olejki roślinne o silnym działaniu odżywczym i wzmacniającym.
Jajka
Słabe, wypadające włosy wzmocni maseczka zrobiona z żółtka jajka, nakładana raz w tygodniu. Mikroelementy w nim zawarte odbudują zmęczone i osłabione kosmyki. Do przygotowania maseczki potrzebujesz jedno żółtko, kilka kropli olejku rycynowego, soku z cytryny oraz łyżeczkę drożdży i nawilżającego balsamu do włosów. Tak przygotowaną miksturę delikatnie wetrzyj we włosy oraz skórę głowy, owiń ręcznikiem na około pół godziny i następnie umyj ziołowym szamponem.
Pokrzywa i nafta
Najczęściej w okresie wiosennym panie skarżą się na zwiększoną podatność do wypadania włosów. Dlatego należy je otoczyć specjalną opieką i wzmocnić naturalnymi składnikami. Świetna okazuje się nafta oraz pokrzywa, która wykazuje silne właściwości regenerujące cebulki oraz zapobiegające łupieżowi.
Aby przygotować naturalnie wzmacniającą miksturę, potrzebujesz szklanki octu owocowego, który zagotujesz i zalejesz liście suszonej pokrzywy. Nigdy nie stosuj świeżych liści, ponieważ zabarwiają one włosy na zielono. Po piętnastu minutach przecedzamy zioła i powstały roztwór schładzamy w lodówce i płuczemy nim włosy co drugi dzień. Dla wzmocnienia cebulek, wcierajmy w skórę głowy naftę kosmetyczną.
Jeśli nie masz czasu na przygotowanie płukanki domowej roboty, możesz kupić gotową kurację zawierającą wyciąg z pokrzywy albo preparaty na bazie nafty kosmetycznej.
Mięta
Swędząca, zaczerwieniona skóra głowy sprawia, że włosy szybciej się przetłuszczają, a rosnące włosy są słabe i mało elastyczne. Aby temu zapobiec, zastosuj płukankę z mięty pieprzowej. Litr octu owocowego wlej do naczynia z garścią ziół. Mieszankę szczelnie zamknij i odstaw w ciepłe miejsce na dwa tygodnie. Potem przecedź, wyciśnij zioła i przefiltruj przez gazę. Po każdym myciu włosów płucz je tak przygotowaną płukanką. Receptura mikstury zapobiega wydzielaniu sebum, przy jednoczesnym łagodzeniu podrażnień.
W drogeriach można kupić wiele preparatów opartych na wyciągu z mięty, która działa chłodząco, wzmacniająco oraz odświeżająco. Włosy nie przetłuszczają się tak szybko, są pełne blasku i świeżości. Przywracają naturalną sprężystość.
Łopian i mydlnica
Mając tłuste włosy, trzeba pamiętać o regularnym ich oczyszczaniu, tylko wtedy cebulki będą należycie funkcjonowały. A w tym procesie zioła kształtują się na najwyższym poziomie. Do mycia tłustych włosów przygotuj sobie szampon z dodatkiem mydlnicy lekarskiej albo łopianu. Przygotuj się, że nie będzie pienił się tak, jak ten dostępny w drogeriach, ale będzie miał takie same właściwości, i to całkowicie naturalnie.
Rozdrobniony korzeń mydlnicy zalej wrzącą wodą, zakryj i odstaw w ciepłe miejsce na pół godziny. Możesz również dodać cztery łyżki łopianu albo szałwii i dodatkowo dwie łyżki soku z cytryny. Łopian posiada właściwości łagodzące podrażnienia, a szałwia odświeża.
Można również zakupić gotowe preparaty z mydlnicą lekarską i wyciągiem z łopianu, które zapobiegają przetłuszczaniu się skóry, ograniczają uczucie swędzenia i podejmują walkę z łupieżem.