Panująca obecnie moda zostawia nam mnóstwo swobody w kreowaniu wyglądu. Nie ma bowiem, jak to bywało w minionych dekadach, jednego, obowiązującego kanonu piękności. Dziś na topie są brwi naturalne, czyli maksymalnie dostosowane do indywidualnego kształtu twoich oczu i twarzy, o dyskretnie skorygowanej linii. Niemodne są więc skrajności: cienkie kreseczki, bo za bardzo wyostrzają rysy, ani brwi gęste, krzaczaste, gdyż nadają twarzy zagniewany wygląd. Idealne brwi naśladują naturalną linię oka. Są delikatnie wyregulowane, lekko podkreślone kolorem, wyczesane szczoteczką i wzmocnione odżywką. Nie warto traktować brwi po macoszemu, bo to właśnie one podkreślają w nas to, co najpiękniejsze. Perfekcyjnie wymodelowane staną się prawdziwym atutem twojej urody. Sama możesz zadbać o ich piękny wygląd. Skorzystaj z niżej wymienionych podpowiedzi i pewną ręką, ale starannie, skoryguj ich kształt.
Czesanie
Aby nadać brwiom wymarzony wygląd, musisz najpierw dostrzec, jaki naprawdę jest ich naturalny kształt. W tym celu starannie je wyszczotkuj w kierunku przeciwnym do ich wzrostu, czyli pod włos. Przeprowadź ten zabieg w dobrze oświetlonej łazience z dużym lustrem, używając specjalnej, twardej szczoteczki. Ma je większość kredek do brwi.
Rysowanie
Za pomocą ostro zatemperowanego ołówka do brwi zaznacz linię, poza którą nie chcesz wyjść, korygując kształt łuku. Nie powinno ci sprawić to kłopotu, gdyż po wyczesaniu niepotrzebne włoski są lepiej widoczne. Pamiętaj, aby łuk wychodził tylko odrobinę poza zewnętrzny kącik oka. Zbyt długie brwi wyglądają bowiem smutno, a za krótkie – teatralnie.
Regulacja
Zanim zaczniesz regulację, ochłodź skórę kostką lodu (owiniętą folią). W ten sposób znieczulisz zakończenia nerwowe i unikniesz bólu przy depilacji. Każdy włos chwytaj pęsetką i wyrywaj zdecydowanym ruchem, zgodnie z kierunkiem jego wzrostu. Dzięki temu pozbędziesz się także cebulek włosowych. Usuwaj włoski wyrastające pomiędzy brwiami i poniżej ich linii, nigdy powyżej.
Makijaż
Nową linię brwi podkreśl cieniem (daje efekt miękkości), kredką (rysunek jest zdecydowany) lub koloryzującym żelem (efekt naturalności). Pomaluj brwi tak, aby widoczne były włoski. Zaczesz je ku górze, kierując na zewnątrz grzebykiem. Rozprowadź kolor równomiernie na całym łuku. Makijaż możesz utrwalić odżywką lub nabłyszczającym żelem. Gdy włoski zaczną odrastać, ale będą za krótkie do wyrwania, pokryj je podkładem.
Wybierz odcień swoich brwi
Brwi zaprezentują się w pełnej krasie, jeżeli ich kolor dopasujesz do barwy włosów. Jeśli nosisz pasemka w tonacji ciepłego blondu, podkreśl zdecydowaną linią swoje łuki. W ten sposób zaakcentujesz oczy i cała twarz będzie bardziej wyrazista.
Z włosami w kolorze chłodnej platyny najładniej wyglądają zgrane z ich barwą brwi. Nie akcentuj ich jednak zbyt mocno. Malunek powinien być dyskretny.
Brwi nie powinny konkurować z ognistymi włosami: ciemne z natury pociągnij bezbarwnym żelem. Jasne najlepiej podkreślić kolorem „wielbłądzim”.
Przy ciemnych włosach, oprawa oka powinna być też mocna. Na co dzień – szarości. Czerń tylko na specjalne okazje, bo bez odpowiedniego makijażu dodaje lat.
Coraz większym powodzeniem cieszy się trwały makijaż brwi. Polega on na wprowadzeniu barwnika w skórę pod włoskami i wymaga dwóch wizyt w salonie piękności. Zabieg trwa 40 minut. Efekt utrzymuje się 2-3 lata. Makijaż wykonuje specjalnie przeszkolona kosmetyczka. Tą metodą można
nadać kolor słabo widocznym, rzadkim łukom, a także poprawić ich zarys. Istnieje też możliwość przyciemnienia bardzo jasnych brwi mało widocznych po regulacji za pomocą henny w salonie kosmetycznym. Zabieg nie zajmuje zbyt wiele czasu. Kosmetyczka w ciągu pięciu do dziesięciu minut zabarwi twoje brwi na odcień szarości, grafitu lub brązu.