Zdystansowanie się do problemów, spraw życia codziennego, które przygnębiają i często niepotrzebnie zaprzątają myśli, nie zawsze jest łatwe – wielu osobom przychodzi wręcz z ogromnym trudem, a czasami w ogóle się nie udaje.
Jeżeli należysz do grona osób, które podchodzą do rzeczywistości zbyt poważnie, koniecznie zapoznaj się z treścią naszej dzisiejszej porady, a na pewno łatwiej Ci będzie zdystansować się do tego, co dzieje się dookoła Ciebie.
Na początek określ, co jest Twoim problemem, co sprawia, że czujesz się źle, że postrzegasz siebie i otoczenie w czarnych barwach. Warto w tym celu spróbować spojrzeć na siebie w trzeciej osobie, z innej perspektywy – przestaniesz w ten sposób krytykować siebie za daną sytuację i zaczniesz się zastanawiać, w czym tak naprawdę leży problem.
Nigdy się nie obwiniaj, ani o kłótnie, ani o rozpad związku, ani o swoje wady fizyczne, ani o słowa, które nieopatrznie powiedziałeś – często niektóre rzeczy dzieją się niezależnie od nas, są zbiegiem okoliczności i efektem splotu wydarzeń, na które zupełnie nie mieliśmy wpływu. Może uda się coś zmienić – w Twoim życiu, w Twoim wyglądzie, w relacjach z najbliższymi, w Twoim sposobie postrzegania świata?
Pamiętaj, że wszystko w Twoich rękach, dlatego pokochaj siebie, polub swoje wady, nawet te, które do tej pory wydawały Ci się najgorsze na świecie. To ty się liczysz przede wszystkim – może wreszcie czas zacząć robić coś dla siebie, co w przyszłości pomoże Ci odsunąć negatywne myśli na dalszy plan.
Rysowanie, granie na jakimś instrumencie czy ćwiczenia fizyczne, np. fitness czy bieganie, to świetny sposób, aby na chwilę przestać myśleć o całym źle otaczającego nas świata i poczuć się lepiej.
A może masz osobę, która pomaga Ci w trudnych chwilach, której obecność wpływa na Ciebie kojąco? Koniecznie odezwij się do niej w trudnych chwilach i poproś o rozmowę – na pewno uda Ci się spojrzeć na świat przez różowe okulary :)