Wielkimi krokami zbliża się początek roku szkolnego – przez jednych uczniów wyczekiwany z utęsknieniem (o dziwo, są także i tacy), przez innych, stanowiących chyba większość – znienawidzony. Niezależnie od towarzyszących pierwszemu dniu szkoły uczuć i emocji, w każdym z przypadków konieczne jest przygotowanie szkolnej wyprawki, a także pewne psychiczne nastawienie dziecka na nadchodzące po dwumiesięcznej przerwie zmiany.
Ten czas bywa dla najmłodszych trudny, dlatego powinniśmy wykazać nieco cierpliwości i wyrozumiałości – niech czują, że powrót do szkoły wcale nie będzie tak trudny, jak się im wydaje.
Dzisiaj mamy dla was kilka wskazówek odnośnie do tego, jak przygotować dziecko do szkoły, w jaki sposób przygotować jego wyprawkę i uzupełnić garderobę, aby uniknąć niepotrzebnego, często towarzyszącego końcówce wakacji stresu.
Z reguły dzieci muszą wstawać do szkoły wcześniej, niż wstawały w czasie wakacji. Aby więc ułatwić im „wkręcenie się” w szkolne życie, zacznijmy już kilka tygodni przed 1 września budzić je coraz wcześniej – dzięki temu łatwiej będą wstawać do szkoły w roku szkolnym.
W czasie wakacji zapewne mniejszą uwagę zwracaliśmy na garderobę naszych pociech, zwłaszcza tych najmłodszych. Zbliżający się rok szkolny to dobry moment na przejrzenie zawartości szafy dziecka, a także wybranie się na zakupy w celu uzupełnienia ewentualnych braków, posegregowanie ubrań na te, z których dziecko wyrosło, ale które można komuś oddać, i na te, które się zniszczyły i nadają się jedynie do wyrzucenia.
Ważną dla każdego dziecka sprawą jest także wyprawka szkolna – nie zwlekajmy z zakupem zeszytów, plecaka, kredek, długopisów czy innych gadżetów ucznia do ostatniej chwili, gdyż wówczas zaskoczą nas bardzo wysokie ceny. Lepiej zawczasu przygotować listę potrzebnych rzeczy i na spokojnie rozejrzeć się po sklepach, porównać ceny i wybrać to, co najbardziej odpowiada zarówno nam, jak i dzieciom.
Zastanówmy się też dobrze, jak nasze dziecko będzie dostawać się do szkoły. Zaplanujmy dobrze trasę, jeżeli będzie jeździło autobusem, przejedźmy się z nim kilka razy, jeśli do tej pory nie miało ku temu okazji, wyjaśnijmy, gdzie i kiedy wysiąść, jak rozmawiać z nieznajomymi, jak radzić sobie w różnych sytuacjach, przypomnijmy też przepisy ruchu drogowego dotyczące pieszych. Dzięki temu naszej pociesze na pewno będzie łatwiej rozpocząć nowy rok szkolny bez obaw, że coś sprawi problemy, czy zakłopotanie.
* * *
Każde dziecko jest inne, dlatego przygotowując je do pierwszego dnia nowego roku szkolnego – zwłaszcza po raz pierwszy – wykażmy się sporą rozwagą, przyjrzyjmy się jego potrzebom, zachowaniu, reakcjom, wyjaśnijmy wątpliwości, otoczmy sporą opieką – są dzieci, dla których pierwsze dni w szkole to zabawa, są i takie, dla których to przeogromny stres.