W sytuacji, kiedy nagle potrzebujemy skorzystać z telefonu, często okazuje się, że już w trakcie wybierania numeru padnie nam bateria. Złośliwość przedmiotów martwych, pech, co na to poradzić? Oczywiście naładować baterię – odpowie każdy. A co, jeśli jesteśmy w lesie lub innym miejscu, gdzie nie ma prądu, lub jeśli zwyczajnie nie mamy ze sobą ładowarki?
Jest kilka sposobów, by choć na chwile, na kilkanaście sekund przywrócić sprawność naszej baterii, co pozwoli nam np. wezwać pomoc, czy poinformować bliskich gdzie się znajdujemy.
Bywają też sytuacje mniej ekstremalne, kiedy to jesteśmy w domu, a zepsuła nam się, lub też nie mamy przy sobie ładowarki. Sytuacja jest mniej trudna, jednak wymaga minimum choćby wiedzy z zakresu elektroniki. Możemy wtedy baterie podładować używając innego źródła zasilania niż fabryczna ładowarka, np. zasilacz od dowolnego urządzenia o podobnym napięciu zasilania, kabel USB od komputera itp.
Należy wtedy podłączyć „na krótko” przewody od zasilacza do baterii telefonu i chwilę podładować w ten sposób, bateria z pewnością nam się w jakimś stopniu naładuje, co pozwoli nam korzystać z telefonu do czasu zdobycia ładowarki do tego typu telefonu.