Z podziwem patrzysz na kobiety, które potrafią zdążyć ze wszystkim. Mają porządek w domu i w dodatku potrafią znaleźć czas na wyjście do kosmetyczki czy fryzjera. Jak one to robią?
Zamiast zazdrościć, wykorzystaj kilka sprawdzonych sposobów, jak zostać mistrzynią organizacji własnego czasu.
Ciągle spóźnieni
Nigdy nie udaje ci się wyjść rano o planowanej porze? Ciągle się spóźniasz? Spróbuj poprzedniego dnia wieczorem przygotować sobie wszystko, co rankiem ograniczy twoje czynności do minimum. Sprawdź pogodę i dobierz stosowne do niej ubrania. Spakuj wszystko to, co będzie ci potrzebne następnego dnia. Rano wykonuj wszystkie czynności w tej samej kolejności, aby dziecko wiedziało, czego w danej chwili się od niego oczekuje. Taka poranna rutyna pozwala szybciej wyjść rano z domu.
Nieumiejętność planowania zakupów
Gotując obiad często zdarza ci się biec do osiedlowego sklepu, bo znowu zapomniałaś kupić wszystkiego, co będzie ci potrzebne. Warto robić listę wszystkich produktów, których potrzebujesz, nie tylko wtedy kiedy idziesz na wielkie zakupy do supermarketu, ale też wtedy gdy idziesz do osiedlowego sklepu. Znajdź w swoim domu miejsce na powieszenie kartki z listą rzeczy do kupienia. Kiedy skończy ci się pieczywo, od razu zapisz to na kartce. Później weź taką listę ze sobą do sklepu i masz problem z głowy.
A wokół ciągły bałagan
Chociaż codziennie sprzątasz, to i tak twoje mieszkanie wygląda tak, jak przeszła w nim trąba powietrzna, bo wszędzie walają się zabawki twojego dziecka. Zamiast denerwować się, kup dużą skrzynię na zabawki i razem z dzieckiem zbieraj do niej wszystkie drobiazgi po każdej zabawie. Wówczas twój maluch zrozumie, że każda zabawa rozpoczyna się w czystym i uporządkowanym pokoju. Dziecko zacznie przyzwyczajać się dbania o porządek, a ty nie będziesz wpadać w panikę na widok jego pokoju. Taka systematyczność sprawia, że na sprzątanie trzeba poświęcić raptem 15 minut, a nie pół dnia. A gdy robicie to razem, dla smyka może to być świetna rozrywka.
Nie masz czasu, aby zadbać o siebie
Jeszcze w czasie ciąży zawsze byłaś elegancką kobietą, wytwornie ubraną, z nienaganną fryzurą i makijażem. Po urodzeniu dziecka nie masz czasu, aby umyć sobie włosy! Owszem, pierwsze miesiące życia niemowlaka to okres bardzo ciężki dla świeżo upieczonej mamy. Dlatego trzeba głośno prosić o pomoc, zwłaszcza męża, który powinien aktywnie uczestniczyć w życiu małego człowieka. Podczas, gdy małżonek rano będzie ubierać i przewijać dziecko, ty będziesz miała czas, aby ubrać się i umyć. Zacznij odpoczywać wtedy, kiedy maluch śpi. Bez wyrzutów sumienia utnij sobie małą drzemkę. Żadnego sprzątania czy gotowania – to czas tylko i wyłącznie dla ciebie!
Zosia – Samosia
Wszystko wolisz zrobić sama. I nie chodzi o to, że mąż umywa od tego ręce, jednak sposób w jaki chce ci pomagać jest dla ciebie nie do zaakceptowania i wolisz zrobić to sama. Bo tak jest szybciej i prościej. Szkoda tylko, że później nie masz już na nic siły. Nie odsuwaj męża na bok! To nie macierzyństwo cię wykończy, a twoje myślenie, że to wszystko ty jesteś w stanie najlepiej zrobić. Aby nie być ciągle zmęczoną kobietą, musisz pozbyć się tego przekonania. Zaciśnij zęby i inaczej podejdź do wielu spraw. Kiedy mąż zaczyna zmywać naczynia – wyjdź z kuchni, nie krytykuj, nie doradzaj i nie podpowiadaj. W tym czasie wyjdź na spacer. Jeśli chcesz, aby coś było wykonane w określony sposób – mów konkretnie, czego oczekujesz. Jasne komunikaty w przypadku mężczyzn potrafią zdziałać cuda!
