
Jak zioła wpływają na odporność?
Badania naukowe nad ekstraktami ziołowymi stosowanymi dawniej w medycynie ludowej wykazały, że wiele z nich zwiększa odporność, a więc są to tzw. naturalne biostymulatory. Ich działanie doceniają obecnie nawet immunolodzy. Zwiększają one szansę obrony przed mikrobami, a jeżeli dojdzie do infekcji, przyspieszają powrót do zdrowia. Najlepiej zażywać je przez czas około sześciu tygodni. Pamiętaj, że preparatów z jeżówki purpurowej, czyli echinacei nie mogą stosować cierpiący na choroby o podłożu immunologicznym i kobiety w ciąży.
Echinacea
Wyciąg z jeżówki purpurowej zwiększa produkcję komórek obronnych i stymuluje mechanizm niszczenia drobnoustrojów. W sezonie grypowym dobrze wzmacniać się echinacea przez dwa-trzy tygodnie. Jeśli zażyjesz ją przy pierwszych objawach przeziębienia, choroba będzie przebiegać łagodniej.
Aloes
Picie wyciągu z aloesu zmniejsza ryzyko zachorowań na katar. Preparaty aloesowe są od dawna używane w lekach na astmę, schorzenia górnych dróg oddechowych, jak i jako środek stymulujący odporność.
Czosnek
Zawiera witaminy i flawonoidy, które działają bakteriobójczo. Przed erą antybiotyków czosnek byt używany jako ochrona przed chorobami zakaźnymi. Jego wadą jest zapach, ale można go zniwelować, jedząc świeże liście pietruszki, selera, estragonu. W aptekach są dostępne preparaty, które nie dają przykrego zapachu.
Propolis
To rodzaj kitu, który wytwarzają pszczoły, aby zaklejać i dezynfekować szczeliny w plastrze miodu. Działa jak naturalny antybiotyk. Dla wzmocnienia układu odpornościowego stosuje się trzy-tygodniową kurację. Spożywany zbyt długo może spowodować reakcje alergiczne.
Rutyna
To flawonoid uzyskiwany z ziela gryki lub ruty pospolitej. Wzmacnia naczynia krwionośne, zwiększa odporność i przedłuża działanie witaminy C. Tabletki z rutyną można przyjmować profilaktycznie w sezonie wzmożonych infekcji.
Poziewnik, aloes, pokrzywa, żeń-szeń są dobre dla organizmu. Stale je stosuję, ale pełną odporność organizmu osiągnęłam z pomocą Odpormax z olejem z wątroby rekina i cynkiem. Dawno nie czułam się tak dobrze, a o przeziębieniach i gorszych choróbskach prawie zapomniałam.