Wraz z nadejściem nowego roku warto zrobić w swoim mieszkaniu nieco porządku. Czas rozliczyć się z tym co było i zacząć całkiem nowy rozdział.
Często pomaga nam w tym usuwanie niepotrzebnych przedmiotów. Dobrze jest pozbyć się przedmiotów, które zawadzają, przypominają złe chwile i odbierają energię. Z nadejściem nowego roku warto zacząć wszystko od początku. Wyrzucajmy, układajmy, aż znajdziemy motywację i chęci, by działać dalej.
Perfekcyjna czy spontaniczna?
Zastanów się, jaka jesteś. Psychologie twierdzą, że to w jaki sposób organizujemy sobie przestrzeń dookoła siebie, odzwierciedla nasz stan umysłu. Gdy jesteś zdyscyplinowana, wokół Ciebie zazwyczaj panuje porządek, nie odkładasz niczego „na jutro”.
Inni najlepiej czują się, jak mają wokół siebie kontrolowany nieład. Toną w ogromie przeróżnych przedmiotów. Tacy właśnie są: kompletnie nieprzewidywalni, nieuporządkowani, ale przy tym zazwyczaj kreatywni i spontaniczni.
Jak Cię widzą, tak Cię piszą – tak brzmi stare porzekadło. Ludzie patrzą na nas przez pryzmat tego, jak się ubieramy, jak wyglądamy, jak wygląda nasze mieszkanie. Znany amerykański badacz udowadnia w swojej książce, że wprawnemu oku wystarczą dwie minuty, by po otoczeniu trafnie kogoś scharakteryzować.
Wyrzuć wszystko, co niepotrzebne
Bez względu na typ osobowości, są w życiu rzeczy, które trzeba uporządkować. Co robi kobieta, którą zostawił mężczyzna? Najpierw rozpacza, a potem niszczy wszystko to, co przypominało jej byłego partnera. Tak symbolicznie zrywa ze swoją przeszłością. Dopiero wtedy można poczuć ulgę.
Bałagan może wynikać z braku czasu, niechęci do rozstawania się ze wspomnieniami czy silnego przyzwyczajenia do przedmiotów. Mogą symbolizować wybory życiowe, które źle nam się kojarzą, przywoływać złe wspomnienia.
Psychologowie są zdania, że najpierw trzeba ustalić priorytety. Pomyśl, co jest dla Ciebie ważne, a co pilne. Co chcemy wyrzucić z naszego życia, co nas ogranicza, które rzeczy chcemy poprawić? Może od dawna zamierzamy zmienić pracę? Pracować mniej, aby poświęcić się rodzinie? Określmy proporcje, jakie chcemy przypisać najważniejszym sferom naszego życia i zróbmy w nich porządki. Wyciągnijmy rzeczy, które symbolicznie zamietliśmy pod dywan. Rozwiążmy zadawniony konflikt, zadzwońmy do kogoś, kto czeka na nasz telefon. Niech to wreszcie przestanie zalegać nam w głowie!
Feng shui
Chińska mądrość mówi, że cokolwiek dzieje się w życiu człowieka, znajduje odzwierciedlenie w jego domu. Gdy w naszym życiu panuje chaos, a na głowie mamy mnóstwo zaległych spraw, to podobnie wygląda nasze mieszkanie. Starodawna sztuka feng shui nazywana jest psychologią przestrzeni. Według niej, nadmiar przedmiotów blokuje swobodny przepływ emocji. Dodatkowo każdy przedmiot emituje własną energię, dlatego jeśli jest ich za dużo, zaczynamy dusić się od złej aury. Dlatego usuń z pola widzenia zbędne rzeczy, poukładaj tak, by nie krępowały poruszania się. W feng shui ma znaczenie ustawienie łóżka czy biurka. Liczy się nawet kolor ścian.
Robienie porządków jako forma terapii
Sprzątanie może mieć znaczenie terapeutyczne, zwłaszcza wtedy, gdy chcemy zakończyć jakiś etap w naszym życiu albo zamierzamy zmienić jego styl. Psychologie twierdzą, że wyrzucając, zyskujemy miejsce na nowe. Te działania skłaniają nas do podejmowania decyzja i snucia planów.
Proces sprzątania może działać odprężająco. Pomyśl, że usuwanie brudu w domu może być elementem wizualizacji. Wyobraź sobie, że kurz to Twoje życiowe problemy, z którymi się zmagasz. Posprzątana przestrzeń sprawia, że odzyskujemy poczucie kontroli nad tym, co jest dookoła. W tych czynnościach zawarta jest pewna metafora odrodzenia, która ma moc uzdrawiającą.