Właściwie dobrany stanik może sprawić, że nawet niewielki biust będzie wyglądać kusząco i naprawdę atrakcyjnie.
Kupując biustonosz, trzeba pamiętać o kilku podstawowych zasadach (szerzej o nich tutaj), takich jak dobranie odpowiedniego obwodu czy miseczki, jednak bardzo ważny jest także fason stanika.
Małe piersi lubią staniki, które mocno je uwydatnią. Najodpowiedniejszy będzie więc fason plunge, dzięki któremu można osiągnąć lepszy efekt niż dzięki stanikowi typu push-up z wkładkami. Do tego najlepiej wybierać topy i sukienki z dużymi dekoltami i eksponować nawet 3/4 biustu, co dodatkowo optycznie go powiększy.
Spore biusty, w rozmiarze 65F i większym, najlepiej prezentują się w biustonoszu typu balconnet, czyli w bardotce. Miseczki tego stanika ładnie rozdzielają piersi i nadają im kulisty kształt. Dzięki dobrze dobranej bardotce skóra piersi będzie wyglądać jędrniej, a przez to także młodziej. Do takiego stanika najlepiej wybierać dekolty odsłaniające połowę górnej części piersi.
Bardzo duże piersi, z miseczką od H do K, wymagają naprawdę dobrego podtrzymania. Odpowiednią stabilizację zapewnia im staniki full cup oraz semi soft, które nie tylko zaokrąglą piersi, ale także utrzymają dekolt odpowiednio napięty. Panie o dużych piersiach powinny unikać bluzek i sukienek kończących się pod samą szyją, gdyż powiększają optycznie piersi, a także odsłaniania więcej niż 1/4 biustu. Dzięki przestrzeganiu tych wskazówek można wysmuklić optycznie sylwetkę i wyglądać pięknie i kobieco.
