Podczas, gdy my udajemy się na urlop, choroby nie odpoczywają. Na wakacjach dopada nas gorączka, problemy trawienne czy kobiece bolączki. Jeśli na wakacje jedziemy z dzieckiem, wtedy koniecznie musimy zapakować ze sobą środki, które poradzą sobie z wysoką temperaturą. To bardzo ważne, jeśli w pobliżu nie będzie ani lekarza ani apteki.
Dzisiaj podpowiadamy więc, jakie leki zabrać ze sobą na urlop. Zapraszamy do lektury!
Na gorączkę
Wysoka temperatura to zawsze objaw, a nie choroba. To sygnał dla nas, że organizm podjął walkę z infekcją. U dziecka lek należy podać w momencie, kiedy gorączka przekroczy 38,5 stopnia Celsjusza. Wtedy trzeba pamiętać, aby maluchowi dawać dużo płynów do picia – najlepiej wody albo słabych herbatek oraz przygotowywać mu lekkie posiłki. Ulgę smykowi przyniosą również chłodne okłady na czoło.
Jeśli jednak oprócz gorączki występują drgawki, biegunka, kłopoty z oddychaniem czy wymioty, wtedy jak najszybciej trzeba udać się do lekarza.
Na rany
W okresie wakacyjnym jesteśmy szczególnie narażeni na powstawanie różnych ran. Okolicznościami sprzyjającymi jest pobyt na świeżym powietrzu, aktywny wypoczynek, jazda na rowerze czy wędrówki po górach. Małe skaleczenia najlepiej przemyć zwykłą wodą, a nie utlenioną. Do apteczki należy zapakować środki, które hamują krwawienie i przyspieszają gojenie ran.
Pamiętajmy, że zanim zaczniemy opatrywać jakiekolwiek skaleczenie, należy dokładnie umyć ręce. Do walizki wrzućmy też preparaty, które przyniosą nam ulgę po za długim przebywaniu na słońcu.
Choroba lokomocyjna
Na chorobę lokomocyjną cierpią nie tylko dzieci, ale również dorośli. Dzieje się tak za sprawą błędnika, który stanowi część ucha wewnętrznego. Gdy znajdujemy się w podróży, nie jest on w stanie poradzić sobie z sprzecznymi informacjami, które płyną z oczu i mózgu.
Kiedy jedziemy samochodem, obrazy za oknem przesuwają się, podczas gdy ciało znajduje się w bezruchu. W rezultacie cierpimy na nudności, wymioty czy osłabienie. Na tego rodzaju dolegliwości pomogą nam tabletki albo gumy do żucia. Równie dobrze możemy posłużyć się opaskami akupresurowymi, które uciskają punkty odpowiadające za powstawanie mdłości.
