Jak wybrać przyszłościowe studia?

Moment podjęcia decyzji o przyszłym zawodzie nie należy do łatwych. Młodzież odczuwa coraz większą presje związaną z bezrobociem i brakiem perspektyw. Dlatego też warto już na początku liceum czy technikum zastanowić się, do jakiego zawodu jesteśmy stworzeni.

Najczęstszym błędem popełnianym przez młodych ludzi jest zły wybór przyszłego zajęcia. Ukończenie „jakichś” studiów z przyzwoitą oceną nie daje gwarancji na znalezienie dobrej pracy. Pracodawcy oczekują coraz większych predyspozycji w wielu dziedzinach życia. Najważniejszą rolę odgrywa wykształcenie wyższe, przynajmniej 2-letnie doświadczenie, biegła znajomość języków, obsługa programów komputerowych oraz tzw. kompetencje miękkie, czyli umiejętność prezentowania własnych pomysłów i argumentów. Ponieważ trudno sprostać tak zaawansowanym wymaganiom, młodzi powinni dobrze zastanowić się nad wyborem kierunku studiów.

Zapotrzebowanie na rynku pracy

Największe zapotrzebowanie na rynku pracy jest nadal na zawody techniczne, np. branża IT, inżynieria produkcji, automatyka i robotyka. Warto inwestować również w takie zawody jak górnik, marynarz, informatyk, grafik.

Sporym zainteresowanie cieszą się prace fizyczne, np. cieśla szalunkowy, monter instalacji sanitarnych, ślusarz, operator wózka widłowego, budowniczy.

Branże humanistyczne, takie jak dziennikarstwo, są przesycone, dlatego warto na jakiś czas z nich zrezygnować. Podobnie jest z marketingiem.

Szansę na pracę mają absolwenci szkół zawodowych i policealnych szkół technicznych.

Ponieważ żyjemy w starzejącym się społeczeństwie, wzrasta zapotrzebowanie na opiekunów osób starszych, rehabilitantów czy fizjoterapeutów. Urbanizacja miast i inwestycja w przedsiębiorstwa sprawia, że dobrze prosperującym zawodem staje się kucharz, kelner czy fryzjer. Stawia się także na rozwój turystyki i hotelarstwa. Spore zapotrzebowanie istnieje także na pracowników branży outsourcingowej.

Jak humanista może odnaleźć się na rynku pracy?

Humaniści, którzy narzekają na bezrobocie, muszą wykazać się kreatywnością, aby poradzić sobie na rynku. Nie oznacza to przekwalifikowania filologa na matematyka, ale przede wszystkim jak najszybsze zdobywanie doświadczenia. Kierunki humanistyczne nie są przekonujące dla pracodawcy ze względu na brak praktycznej nauki. Dlatego też studenci powinni szukać placówek, w których będą mogli odbyć praktykę i poszerzyć swoje kompetencje. Kartą przetargową mogą być dodatkowe szkolenia, działalność w kole naukowym czy udział w wolontariatach. Warto, aby każdy abiturient, niezależenie od wykształcenia, miał na uwadze naukę języków. Dzięki temu np. absolwent polonistyki będzie mógł wykonywać tłumaczenia lub korekty obcych tekstów czy udzielać korepetycji.

* * *

Mimo że rynek pracy jest coraz trudniejszy, duża część sukcesu zależy od podejścia młodych ludzi i ich zaangażowania. Sam dyplom nie jest dziś wystarczający. Stanowi on jedynie podstawę. Dlatego mądry wybór i dostosowanie swoich predyspozycji do wyboru określonego kierunku to klucz do sukcesu.

Oceń

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.