Jak wybrać najlepszą i trwałą szminkę?

Nie masz czasu, by co godzinę poprawiać makijaż, bo szminka zniknęła z ust? Wybierz pomadkę o przedłużonej trwałości. Dzięki niej makijaż będzie wyglądał świeżo przez cały dzień, nawet po jedzeniu i piciu, a twoje usta nie spierzchną i będą dobrze nawilżone.

Pomadki do ust zawierają trzy podstawowe składniki – pigmenty nadające im kolor, utrwalające woski oraz związki tłuszczowe. Najnowsze szminki wzbogacone są również substancjami pielęgnującymi delikatną skórę warg (witaminy, ceramidy) i zabezpieczającymi ją przed szkodliwym wpływem środowiska (lanolina) oraz promieniami słonecznymi (filtry UV). Od proporcji tych trzech podstawowych składników zależą trwałość i intensywność koloru szminki.
Szminki tradycyjne są miękkie, kremowe, zawierają najwięcej związków tłuszczowych. Szybko się ścierają, ale nawilżają wargi. Pomadki trwałe lub o przedłużonej trwałości (long-lasting) mają znacznie więcej pigmentów niż tradycyjne. Zawierają też utrwalające woski, a niektóre z nich również silikony, które ulatniają się tuż po nałożeniu, tworząc na ustach cienką powłokę, utrzymującą się przez kilka godzin. Supertrwałe szminki, które nie pozostawiają śladów na filiżankach i ubraniu (non-transfer) zawierają jeszcze więcej silikonów i mają niewiele substancji tłuszczowych. Dlatego nie lubią ich spierzchnięte i przesuszone wargi.

 

Na co zwrócić uwagę?

Kupując pomadkę w drogerii, powinnaś koniecznie wypróbować ją na ustach. Próba na grzbiecie dłoni jest niewiarygodna, bo nie pozwala stwierdzić, jak szminka się rozprowadza i czy nie wypływa poza kontur warg.

 

Przykładowe propozycje szminek

Rouge Pulse, Helena Rubinstein

Zawiera takie składniki pielęgnacyjne jak substancje nawilżające, ceramidy, cholesterol, olejek ze słodkich migdałów. Nakłada się dobrze, równą warstwą. Wytrzymuje około 7-8 godzin, ściera się podczas posiłku, ale nie szkodzą jej ciepłe napoje. Ma intensywny, błyszczący kolor, wygładza i uwypukla usta oraz bardzo dobrze nawilża. Minusem jest wysoka cena – około 115 zł, ale na plus należy zaliczyć to, że łatwo łączy się z innymi odcieniami pomadki oraz błyszczyka.

 

Pomadka do ust, Bell
Zawiera witaminę F, lanolinę, wyciąg z aloesu i ma filtr UV. Nakłada się bardzo dobrze, cienką warstewką, wystarczy raz przesunąć po ustach. Wytrzymuje 5-6 godzin, ciepłe napoje nie niszczą makijażu, ale posiłki tak. Wykonany nią makijaż jest dyskretny, naturalny, usta naturalnie błyszczą. Zapobiega pierzchnięciu ust. Makijaż również ożywia karnację i nadaje twarzy młodszy wygląd, minusem zaś jest fakt, że sztyft szybko traci spiczasty kształt.

 

Rejuven-A Lipstick, Oriflame
Zawiera witaminy A, C i E. Dobrze i łatwo się rozprowadza, równą i cienką warstwą, ale na ustach wytrzymuje nie dłużej niż 2-3 godziny, bardzo szybko się ściera. Minusem jest również nieco chemiczny zapach. Na plus jest za to eleganckie złote etui, a także fakt, że efekt makijażu jest bardzo naturalny, lekko podkreśla naturalny kolor ust i nadaje im połysk. Również lekko napina i nawilża skórę ust oraz tuszuje drobne zmarszczki.

 

Kredka do ust, Miraculum
Jej składniki pielęgnacyjne to lanolina, witamina E, masło shea, syntetyczny wosk carnauba. Dobrze się rozprowadza, nakłada się dość grubą, ale równą warstwą. Na ustach utrzymuje się około 3-4 godzin, kolor nie blaknie, ale ściera się podczas posiłków zawierających tłuszcz. Gwarantuje wyrazisty i intensywny makijaż w matowym kolorze, natłuszcza, regeneruje spierzchnięte i podrażnione usta, bardzo dobrze chroni je przed wiatrem i mrozem, a także tuszuje drobne zmarszczki. Minusem jest fakt, że szminka nieco rozpływa się poza kontur ust, a skuwka niszczy szminkę.

 

La Rouge, Clarins
Zawiera naturalny wosk, witaminę E, olejki z kiełków pszenicy, olej rycynowy i wyciąg z masłowca. Dzięki kremowo-pudrowej konsystencji dobrze się rozprowadza. Utrzymuje się 6-7 godzin, makijażu nie niszczy jedzenie ani picie, zmywa się dopiero przy demakijażu, ale w ciągu dnia może wymagać poprawek. Daje matowy, nieskazitelny makijaż, bardzo dobrze wygładza bruzdki i nawilża, a przy tym ożywia twarz, nadając jej promienny wygląd i jest niewyczuwalna na ustach.

 

Swissological Lipstick, Zepter
Posiada w składzie olejek aloesowy, woski naturalne, hipoalergiczny barwnik – lizynę, witaminę E, lecytynę i parafinę. Dobrze się rozprowadza, można nią pomalować usta precyzyjnie jak kredką. Daje efekt intensywnego makijażu o satynowym, zmysłowym połysku i ma hipoalergiczną formułę, więc nie uczula. Łatwo można precyzyjnie obrysować nią usta, więc niepotrzebna jest konturówka. Do wad należy fakt, że nanosi się zbyt grubą warstwą i nieco przesusza usta.

 

Divinora Colour and Sine Lipstick, Guerlain
Zawiera perłowe cząsteczki, olejek rycynowy, cholesterol, polimer odbijający światło i filtr UV 12. Dobrze się rozprowadza, nie tworzy grudek. Pierwsza warstwa zapewnia naturalny makijaż, druga – bardziej wyrazisty. Utrzymuje się 7-8 godzin, kolor długo jest intensywny i nie ściera się. Zapewnia makijaż o ciekawej kolorystyce – złoty połysk przebija kolor podstawowy, wygładza usta, optycznie je powiększa i doskonale nawilża, ma przyjemny fiołkowy zapach i lusterko ukryte w pokrywce skuwki. Wadą jest wysoka cena, około 90 zł.

 

Absolutely Fabulos Lipcream, Revlon
Posiada w składzie wyciąg z aloesu oraz witaminy A i E. Usta są równomiernie pokryte kolorem za jednym pociągnięciem szminki, kolor utrzymuje się 4-5 godzin, po starciu się wierzchniej, nieco grubej warstwy kolor jest równy. Zapewnia dobry efekt kryjący, kolor jest matowy i jednolity. Szminka natłuszcza skórę ust, łagodzi podrażnienia i wygładza, daje uczucie ust posmarowanych kremem. Niestety, ma niezbyt przyjemny zapach i smak.

 

Infrarouge, Chanel
Jej składniki pielęgnacyjne to pochodna skrobi, mika, pigmenty mineralne i organiczne, witamina E, olejki i woski syntetyczne i naturalne. Dobrze się rozprowadza, jest miękka. Pierwsza warstwa zapewnia naturalny makijaż, druga – bardziej wyrazisty. Daje makijaż z metalicznym, intrygującym złotym połyskiem, napina skórę ust, tuszuje bruzdki i nawilża. Jest zupełnie niewyczuwalna na ustach. Wadą jest jej wysoka cena – około 110 zł.

 

X-Treme Last&Sine, Manhattan
Zawiera olej rycynowy, witaminy E i C, wosk kandelila, lanolinę, woski: pszczeli, carnauba i mikrokrystaliczny. Dobrze rysuje się nią jak kredką – precyzyjnie, ale miękko, cienką warstwą. Utrzymuje się ok. 4-6 godzin, ściera się podczas posiłku. Makijaż jest subtelny, ale ma intensywny połysk, usta wydają się pełniejsze i są jedwabiście gładkie, choć po zmyciu szminki wymagają intensywnego nawilżenia. Zaletą jest też fakt, że sztyft długo się nie „tępi”, co ułatwia dokładne obrysowywanie ust.

 

Lipfinity, Max Factor
Zawiera glicerynę, witaminy A i E oraz flitr UV 4. Dobrze się nakłada, warstwę kolorową rozprowadza się aplikatorem, a utrwalacz (w sztyfcie) daje połysk. Utrzymuje się 6-7 godzin, nieznacznie ściera się przy jedzeniu. Tworzy intensywny makijaż, usta są uwypuklone, kusząco „wilgotne”, zaś bez sztyftu matowe. Szminka wygładza usta u tuszuje bruzdki, retusz samym sztyftem przywraca ustom blask, ale szminka może lekko przesuszać usta.

Oceń

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.