Jak wybrać aparat ortodontyczny?
Jeszcze do niedawna aparat na zębach nosiły jedynie dzieci. Dziś coraz częściej noszą go kobiety i mężczyźni w wieku 20, 30 czy 40 lat.
Po części jest to kwestia mody, ale przede wszystkim dbałości o prawidłowy zgryz.
Modele aparatów
Aparat metalowy wygląda jak zamki naklejone na zęby, łuk i kolorowe gumki. Cena kształtuje się na poziomie 1500-2000 złotych za łuk. Na wizytę należy chodzić co 4-6 tygodni, koszt jednej wizyty wynosi w granicach 100-200 złotych. Nosi się go przez maksimum 30 miesięcy. Niewątpliwą zaletą jest fakt, że nadaje się do małych zębów i w przypadku dużego ich stłoczenia.
Aparat ceramiczny wygląda jak zamek ceramiczny przezroczysty lub półprzezroczysty z możliwością doboru odcienia. Cena wynosi 2000-3000 złotych za łuk. Jest znacznie mniej widoczny niż metalowy, jednak wykonany z dość kruchego tworzywa. Większe nie sprawdzą się u osób z małymi zębami ani z w razie dużego ich stłoczenia. Wówczas trzeba zachować środki higieniczne i stosować białą dietę bez kawy, herbaty, soku z ciemnych owoców.
Aparat samoligaturujący wygląda jak łuk utrzymywany w specjalnej klapce w zamku, dostępne są zamki metalowe lub mniej widoczne ceramiczne. Ich cena kształtuje się na poziomie 2500-3000 złotych za łuk. Największą zaletą takiego rozwiązania jest znacznie krótszy czas leczenia – do 18 miesięcy – o wiele mniejsze dolegliwości, łatwiejsza higiena niż w przypadku stałych aparatów. Niestety prezentuje się o wiele mniej korzystnie w porównaniu z aparatami ruchomymi.
Aparat lingwalny przypomina metalowe zamki i łuki zamontowane po wewnętrznej stronie zębów. Jest zupełnie niewidzialny. Jego największą wadą jest duży koszt – nawet 10.000 złotych za łuk, przejściowe problemy z wymową oraz ryzyko poranienia języka.
Aparat ruchowy nakładkowy wygląda jak przezroczyste nakładki z tworzywa sztucznego, który nosi się przez 20 godzin na dobę. Czas leczenia jest znacznie krótszy, jest łatwy w utrzymaniu czystości, widoczny tylko z bliska. Jednak zalecany osobom, które mają niewielkie wady zgryzu i stłoczenia zębów.
Próchnica a aparat
Podczas noszenia aparatu zęby nie powinny się psuć. Oczywiście, o ile przed rozpoczęciem leczenia ubytki zostały uzupełnione, kamień i osad zdjęty i pacjent należycie dba o higienę jamy ustnej w trakcie jego noszenia.
Należy myć zęby po każdym posiłku i płukać po każdym wypitym napoju. Po założeniu aparatu specjalista powinien pokazać Ci, jak czyścić zęby. Możesz zapytać w aptece o specjalne szczoteczki i nici ze sztywnym zakończeniem, wyciorki i przeciwpróchnicze pasty do zębów.
Nosząc aparat pamiętaj aby nie używać past wybielających. Ząb pod zamkiem nie rozjaśni się i po zdjęciu aparatu będzie widać różnice odcieni. Specjaliści polecają tez irygator – to urządzenie podobne do elektrycznej szczoteczki. Czyści zęby strumieniem wody lub płynu do płukania wtryskiwanego pod ciśnieniem, które dociera do wszystkich zakamarków.
„Jego największą zaletą jest duży koszt – nawet 10.000 złotych za łuk, przejściowe problemy z wymową oraz ryzyko poranienia języka.”
Chyba wadą, a nie zaletą….