Aby podłoga służyła nam przez długie lata, należy prawidłowo o nią dbać i zabezpieczać przed szybkim zużyciem.
W tym celu najpierw pokrywamy parkiet lakierem, olejem lub woskiem, a następnie pielęgnujemy, nakładając ochronne warstwy.
Wskazówki, jak dbać o parkiet
Jeżeli posiadamy podłogę pokrytą lakierem wodoodpornym, możemy ją myć ciepłą wodą z łagodnym detergentem. Nie powinno się jej jednak zbyt długo moczyć, gdyż może się to skończyć odpryskiwaniem lakieru. Można ją także przecierać zwilżoną w letniej herbacie szmatką.
Nie powinno się myć podłóg pastowanych – wystarczy zamiatanie, a od czasu do czasu ponowne pastowaniu. jeżeli nadmiernie wypastowaliśmy podłogę, zostanie na niej niewchłonięta warstwa pasty, którą należy usunąć przy pomocy środka do czyszczenia podłog połączonego z niewielką ilością amoniaku (mieszankę tę nanosimy na powierzchnię gąbką, a nasępnie ścieramy np. zgniecionymi fazetami), a następnie ponownie wypastować. Warto pamiętać, że każdy typ podłogi wymaga innego rodzaju pasty – dlatego warto wybrać tę najbardziej odpowiednią. Drewniana podłoga „lubi się” z płynną pastą na bazie rozpuszczalnika lub z emulsjami na bazie wody (tych ostatnich nie można jednak używać w przypadku nielakierowanych podłóg drewnianych, podłogi z korka czy linoleum).
Jeżeli na drewnianej podłodze pojawi się tłusta plama, możemy usunąć ją za pomocą terpentyny. Podobnie postępujemy w przypadku czarnych smug pozostawionych na parkiecie przez gumowe elementy butów. W tym wypadku pomocna może okazać się także zwykła gumka do mazania. Z kolei gumę do żucia możemy usunąć, przykładając do niej kostkę lodu. Gdy guma stwardnieje, powinno się ją zeskrobać, a resztki usunąć rozpuszczalnikiem terpentynowym lub spirytusem.
Ja z polecenia trafiłam na preparaty marki rz i przyznam, że okazały się strzałem w 10! Są skuteczne (w pielęgnacji i konserwacji) podłóg, ładnie pachną, są bardzo wydajne. Nie wiem jak długo już stosuję jedno opakowanie, ale w porównaniu z wieloma innymi środkami, spokojnie o kilkanaście tygodni dłużej, a jeszcze się nie skończył ;)