Jak ochronić dziecko przed słońcem?
Wiosna za oknami, a wraz z nią więcej czasu spędzonego na świeżym powietrzu. Również nasze pociechy chętniej przebywają na dworze, gdy świeci słońce.
Jednak pamiętajmy, że jest ono szkodliwe i naszym obowiązkiem jest chronienie skóry i oczu naszych pociech, aby bezpiecznie mogły korzystać z uroku ciepłej pory roku.
Filtry
Jeśli cieszysz się, że został Ci z ubiegłego roku krem z filtrem dla swojego malucha, to niestety musisz się rozczarować. Otworzone preparaty należy wyrzucić, ponieważ filtry ochronne straciły już swoją moc. Wielu rodziców martwi się, że smarując ciało smyka kremem, zablokuje w ten sposób możliwość wytwarzania odpowiedniej ilości witaminy D. Jednak, gdy nieposmarowane kremem dłonie dziecka przez okres piętnastu minut spowodują, że w jego organizmie wytworzy się dostateczna ilość tej witaminy.
Zamiast kupowania różnych kremów, można wybrać jeden dla całej rodziny, pod warunkiem, że jego receptura będzie tak skonstruowana, że będzie nadawał się dla dzieci. Taki kosmetyk posiada składniki dobrane do skóry, która dopiero dojrzewa. Taki preparat przeznaczony jest dla smyków poniżej trzeciego roku życia oraz dla osób o wrażliwej skórze.
Najlepsze są kremy mineralne, ponieważ doskonale odbijają promienie słoneczne i nie wywołują podrażnień. Jednak wiele osób skarży się na ich niepraktyczną aplikację, ponieważ po nałożeniu kosmetyku na skórze pozostaje biała powłoka. W dobrych drogeriach można już kupić preparaty z mieszanką filtrów mineralnych i specjalnie przygotowanych chemicznie.
To, że skóra dziecka jest posmarowana kremem ochronnym, a na jego głowie znajduje się czapeczka, nie oznacza, że bezkarnie możecie cały dzień spędzić na słońcu. Zabezpieczone ciało znacznie gorzej oddycha, a więc trudniej usuwany jest pot z organizmu, co w konsekwencji może prowadzić do udaru. Dlatego najlepiej jest czas podzielić i przebywać trochę na słońcu i trochę w cieniu.
Okulary
Planując egzotyczne wakacje poza granicami naszego kraju, powinnaś zaopatrzyć w okulary zarówno siebie, jak i swojego szkraba. Szczególnie wtedy, gdy zamierzacie spędzić czas aktywnie, na plaży czy na wodzie. Kupując szkła dla dziecka zadbaj o to, aby nie były zbyt ciemne, bo może to prowadzić do licznych upadków. Najlepsze będą takie z 50-60 procentowym przyciemnieniem. Niech smyk zakłada okulary tylko wtedy, gdy jest na słońcu.
Jeśli Twój smyk ma niebieskie oczy i jasną karnację, wówczas bardziej niż inni jego rówieśnicy potrzebuje ochrony. Jego oczy i skóra jest znacznie bardziej podatna na poparzenia. Zaobserwuj, czy maluch wychodząc na słońce czy wiatr nie skarży się na łzawiejące oczka. To może świadczyć o znacznie bardziej unerwionej rogówce, która prosi o dodatkową ochronę. Udaj się z malcem do okulisty. W przypadku, gdy lekarz stwierdzi znamiona barwnikowe na spojówce czy tęczówce albo dokuczają mu choroby oczu, wówczas zaleci kupno zaciemnionych szkieł.
Jednak, gdy dziecko idzie pograć z kolegami w piłkę czy pobawić się w piaskownicy, wówczas z powodzeniem wystarczy mu czapka z daszkiem. Nie musimy na każde wyjście zakładać mu okularów przeciwsłonecznych, gdyż zdrowe oko samodzielnie podejmuje walkę ze słońcem i zwęża źrenice.
